Do sieci trafiły zasady nowego konkursu w ramach Funduszu Sprawiedliwości. Tym razem dotyczy Centrów Pomocy Dzieciom. Podmioty biorące w nim udział nie muszą jednak w statucie wykazać działalności w tym zakresie. A przecież z tego powodu - po ostatnim konkursie z Funduszu - prokuratura ściga szefa Fundacji "Profeto" księdza Michała Olszewskiego.
W środę sąd przychylił się do wniosku prokuratury Adama Bodnara i podjął decyzję o przedłużeniu aresztu wobec ks. Michała Olszewskiego oraz dwóm urzędniczkom z Ministerstwa Sprawiedliwości.
Zdaniem prokuratury fundacja ks. Olszewskiego "Profeto" nie powinna otrzymać środków na "realizację zadań z zakresu pomocy pokrzywdzonym przestępstwem", ponieważ jej cele statutowe "nie obejmowały takiej działalności".
Jak się okazuje, ministerstwo Bodnara również przyznałoby im pieniądze.
Adwokat Adam Gomoła opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie zasad nowego konkursu w ramach Funduszu Sprawiedliwości. Teraz dotyczą one Centrów Pomocy Dzieciom. I, co ciekawe, działalności w tym zakresie podmiot nie musi mieć w statucie.
"Na pytanie potencjalnego oferenta : "czy w statucie powinno być napisane wprost, że podmiot może prowadzić centrum pomocy dzieciom?" odpowiedź Ministerstwa brzmi : "nie jest konieczny zapis wprost, ale statut nie może wykluczać możliwości prowadzenia centrum"
Jak zauważa, "gdyby dziś fundacja Profeto startowała w konkursie ogłoszonym przez ministra Bodnara, to jej oferta formalnie mogłaby zostać odrzucona chyba tylko wtedy, jeśliby statut Fundacji zawierał zapis: "Uwaga - nie pomagamy pokrzywdzonym".
"Tak, to jest absurd. Ale oni są nadal w areszcie"