Sejm debatował w piątek nad informacją premiera dotyczącą sytuacji międzynarodowej i bezpieczeństwa Polski. "Zwróciłem się do MON aby Polska wycofała się z Konwencji Ottawskiej i być może z Konwencji Dublińskiej. Mówię tu o minach przeciwpiechotnych i broni kasetowej" - mówił w swojej długiej wypowiedzi z sejmowej mównicy premier Tusk. I to wzbudziło sporo emocji!
💬 Premier @DonaldTusk w #Sejm: Zwróciłem się do @MON_GOV_PL, aby Polska wycofała się z Konwencji Ottawskiej i być może z Konwencji Dublińskiej. Mówię tu o minach przeciwpiechotnych i broni kasetowej.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) March 7, 2025
Szybko jednak okazało się, że premier nie przygotował się do tego wystąpienia, gdyż... Polska nie jest sygnatariuszem konwencji Dublińskiej o zakazie posiadania amunicji kasetowej. Wiele razy zwrócono mu na to uwagę.
- Możliwość wypowiedzenia Konwencji Dublińskiej o zakazie użycia amunicji kasetowej, do której Polska nie przystąpiła i nie ratyfikowała, to jednak nowa i - dotąd nieznana - odsłona „demokracji walczącej” - komentuje w serwisie X.com adwokat Bartosz Lewandowski. Nie brakuje też innych komentarzy.
Jak można się wycofać z czegoś, czego się nigdy nie podpisało?
— Blada Ada (@Bladomin) March 7, 2025
Tak to jest z Tuskiem. Łatwiej błyszczeć na twitterku. Przy jakiekolwiek konkretnej robocie od razu kompromitacja.
— Paweł Wawrzynowski (@pawelw86) March 7, 2025
Panie Premierze @donaldtusk, ale Polska nie jest sygnatariuszem "Konwencji Dublińskiej" o broni kasetowej.
— Adam Czarnecki (@czardam) March 7, 2025
No chyba, że się Panu pomyliło z Konwencją z 1990 roku dotyczącej zasad rozpatrywania wniosku o azyl przez państwa członkowskie Unii Europejskiej 🤡🤡
Premier nie wie, że Polska nie jest sygnatariuszem konwencji Dublińskiej, odnośnie zakazu posiadania amunicji kasetowej? NIESAMOWITE.
— Służby w akcji 👮 (@Sluzby_w_akcji) March 7, 2025