Dziś rano informowaliśmy o sprawie sędzi Trybunału Konstytucyjnego, prof. Krystyny Pawłowicz. W środę dowiedziała się ona, że prokuratura bez jej wiedzy kontrolowała jej billingi.
Dziś się dowiedziałam,że Prokuratura Okręg bez mojej wiedzy kontrolowała moje bilingi sprzed roku i dane moich rozmówców ,w ramach prowadz. p-ko mnie postępowania przygotowawcz. …Nie wiem w jakiej sprawie
— Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) August 6, 2025
Oto status konstytucyjny niezawisłego sędziego 🇵🇱TK.
O sprawie zrobiło się głośno, więc komunikat wydała prokuratura, która... potwierdziła inwigilowanie sędziów. Okazuje się, że faktycznie sprawdzano billingi Prokuratora Krajowego i sędziów Trybunału Konstytucyjnego.
Kompromitacja prokuratury. Myśleli, że Barski i sędziowie TK dzwonią do siebie. Nie dzwonili
Prokuratura Okręgowa w Warszawie prowadziła śledztwo "w sprawie przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków (...) przez funkcjonariuszy publicznych w związku z wydaniem przez Sędziego Trybunału Konstytucyjnego postanowienia tymczasowego".
Śledztwo zostało zainicjowane zawiadomieniem osoby prywatnej o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Jak wynikało z pisemnego zawiadomienia Pan Dariusz Barski w dniu 15 stycznia 2024 roku złożył w Trybunale Konstytucyjnym skargę konstytucyjną i tego samego dnia Sędzia TK Krystyna Pawłowicz wydała postanowienie tymczasowe, co według zawiadamiającego było czynnością wcześniej uzgodnioną i ustaloną z jedną ze stron zaś rozstrzygnięcie w tej sprawie zapadło zgodnie z żądaniem tej strony. W celu weryfikacji podnoszonych zarzutów podjęte zostały niezbędne czynności mające na celu ich potwierdzenie bądź też zanegowanie.
– twierdzi prokurator Piotr Antoni Skiba z warszawskiej Prokuratury Okręgowej.
Prokurator potwierdził, że "uzyskano dane telekomunikacyjne" z wykazem połączeń wychodzących i przychodzących w okresie 12-15 stycznia 2024 roku Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego oraz sędziów Trybunału Konstytucyjnego Krystyny Pawłowicz i Bogdana Święczkowskiego oraz "ustalono dane abonamentowe osób występujących w tych wykazach celem ustalenia czy pomiędzy tymi osobami nawiązywano kontakt telefoniczny w w/w okresie".
Co się okazało? Że żadnych telefonów między sędziami a Prokuratorem Krajowym nie było.
Analiza bilingów numerów telefonów należących do Dariusza Barskiego nie wykazała połączeń wskazujących na kontakt z Sędzią TK Krystyną Pawłowicz bezpośrednio przed wydaniem postanowienia tymczasowego z dnia 15 stycznia 2024 roku.
– podkreślił prokurator Skiba.
W związku z tym śledztwo umorzono, ale niesmak niewątpliwie pozostał. Choć prok. Skiba twierdził, że "uzyskanie dowodów z pozyskanych billingów odbyło się w majestacie prawa", to jednak jest to sprawa absolutnie szokująca. Sędziowie TK zapowiedzieli złożenie zawiadomienia do prokuratury w sprawie nielegalnej inwigilacji.
- Po czymś takim w demokratycznym państwie prawnym premier powinien podać się do dymisji. To jest niewiarygodne, że najpierw władza inwigiluje sędziów Trybunału Konstytucyjnego w związku w wydanym orzeczeniem przez sędziego, a następnie publicznie informuje, że jednak sędziowie się nie kontaktowali ze stroną postępowania i śledztwo zostało umorzone. Obecnie sędziowie TK powinni rozpętać rządzącym piekło, informując o tym Organizacje międzynarodowe monitorujące standardy państw demokratycznych - komentuje adwokat Bartosz Lewandowski.
Po czymś takim w demokratycznym państwie prawnym premier powinien podać się do dymisji.
— Bartosz Lewandowski (@BartoszLewand20) August 7, 2025
To jest niewiarygodne, że najpierw władza inwigiluje sędziów Trybunału Konstytucyjnego w związku w wydanym orzeczeniem przez sędziego, a następnie publicznie informuje, że jednak sędziowie… https://t.co/fMQedvA9f6