Pod koniec października na portalu Niezalezna.pl informowaliśmy o tym, że Sieć Badawcza Łukasiewicz sprzedaje działkę w Macierzyszu plantatorowi borówek powiązanemu z firmą deweloperską. Należący do Skarbu Państwa grunt został wyceniony na około 20 mln zł, choć - jak alarmował były minister edukacji Przemysław Czarnek - jego pierwotna wartość jest ponad 20-krotnie wyższa. Przekazał też, że na działce jego resort we współpracy z Orlenem i uczelniami technicznymi miał stworzyć "centrum symulacji jądrowych".
To miejsce do kształcenia dla inżynierów jądrowych do obsługi SMR i elektrowni jądrowych nie tylko w Polsce, ale w całej Europie [...] Teraz te grunty są wysprzedawane, tak jak wiele innych gruntów przez inne instytuty wyprzedawanych dzisiaj za niewielkie pieniądze
– mówił na opublikowanym w sieci nagraniu.
"Może dlatego musiałem odejść"
W niedzielę do sprawy odniósł się były prezes Sieci Andrzej Dybczyński. - W 2023 r. szacowałem wartość działek Sieci Badawczej Łukasiewicz w Macierzyszu na 311–841 mln zł, a nie ok. 20 mln zł, jak dziś przyjmują władze - przekazał w mediach społecznościowych.
Poinformował, że gdy przewodził naukowej organizacji wprowadził obowiązek "wyceny nieruchomości Łukasiewicza według metodologii deweloperskiej (PUM) oraz obowiązek ścisłego dokumentowania każdej czynności, spotkania i uzgodnienia dotyczącego każdej nieruchomości Sieci".
"Prezes Hubert Cichocki musiał o tym wiedzieć, zgadzając się na sprzedaż Macierzysza"
– podkreślił i dodał, że na konieczność ochrony nieruchomości organizacji przed wyprzedażą zwracał uwagę także nowym władzom Ministerstwa Nauki jeszcze przed jego odwołaniem.
"Szczerze - od dawna nad tym się zastanawiam. Dałem im cały opracowany katalog ponad 900 nieruchomości Łukasiewicza w całej Polsce, z klasyfikacją, szacunkiem wartości, celami strategicznymi. Pół roku pracy mojej i zespołu. Może właśnie dlatego musiałem odejść"
– oświadczył.
Szczerze - od dawna nad tym się zastanawiam. Dałem im cały opracowany katalog ponad 900 nieruchomości Łukasiewicza w całej Polsce, z klasyfikacją, szacunkiem wartości, celami strategicznymi. Pół roku pracy mojej i zespołu. Może właśnie dlatego musiałem odejść. 🙂
— Andrzej Dybczyński (@ADybczynsk9367) November 2, 2025
"Władze zaorały kolejny projekt"
Oświadczenie Dybczyńskiego wywołało wiele komentarzy. Czarnek zwrócił uwagę, że jeśli jest zgodne z prawdą, to "straty Skarbu Państwa są ogromne". Z kolei poseł Paweł Jabłoński wprost pisze o nowym skandalu.
"Władze z nadania rządu Tuska zaorały kolejny projekt – Centrum Kształcenia Kadr dla Energetyki Jądrowej – a teraz próbują sprzedać działki tuż pod Warszawą za ułamek ich wartości!"
– ocenił.
Jabłoński oświadczył, że w tym tygodniu w Sejmie będzie żądał informacji w tej sprawie od ministerstwa nauki i szkolnictwa wyższego.
💥 Nowy skandal w Sieci Badawczej @Lukasiewicz_pl ‼️
— 🇵🇱 Paweł Jabłoński (@paweljablonski_) November 2, 2025
Władze z nadania rządu Tuska zaorały kolejny projekt – Centrum Kształcenia Kadr dla Energetyki Jądrowej – a teraz próbują sprzedać działki tuż pod Warszawą za ułamek ich wartości!
W tym tygodniu w Sejmie będziemy żądali… https://t.co/gwpqmC9IfW
SPROSTOWANIE
„Nawiązując do informacji zawartych w artykule autorstwa Mateusza Święcickiego pt. „Kolejna afera w Sieci Badawczej Łukasiewicz. Były prezes zabrał głos: Może dlatego musiałem odejść”, który ukazał się na stronie internetowej portalu Niezależna.pl w dniu 2 listopada 2025 r., informuję, iż:
1) nieprawdą są podawane w artykule prasowym twierdzenia byłego prezesa Centrum Łukasiewicz – p. Andrzeja Dybczyńskiego, iż w 2023 r. szacowana wartość działek w Macierzyszu, będących w użytkowaniu wieczystym instytutu Sieci Badawczej Łukasiewicz, została wyceniona na 311-841 mln zł. W dokumentach przekazanych przez instytut Sieci Badawczej Łukasiewicz do Centrum Łukasiewicz w grudniu 2023 r., szacowana wartość działek przeznaczonych do zbycia, wynosiła bowiem 178 mln zł. W rzeczywistości bowiem działki, co do których miało być sprzedane prawo użytkowania wieczystego stanowią tylko fragment wszystkich gruntów położonych w Macierzyszu będących we władaniu instytutu Sieci Badawczej Łukasiewicz;
2) nieprawdą są podawane w artykule prasowym twierdzenia byłego prezesa Centrum Łukasiewicz – p. Andrzeja Dybczyńskiego, że wprowadził on w ramach Sieci Badawczej Łukasiewicz obowiązek "wyceny nieruchomości Łukasiewicza według metodologii deweloperskiej (PUM) oraz obowiązek ścisłego dokumentowania każdej czynności, spotkania i uzgodnienia dotyczącego każdej nieruchomości Sieci". W Sieci Badawczej Łukasiewicz w 2023 r. nie została bowiem wprowadzona przez ówczesnego prezesa Andrzeja Dybczyńskiego zasada wyceny nieruchomości według ich wartości deweloperskiej (PUM). Do chwili obecnej w Sieci Badawczej Łukasiewicz obowiązują „Wytyczne nr 5/2021 w sprawie dokonywania przez instytuty Łukasiewicz czynności prawnych w zakresie rozporządzania składnikami aktywów trwałych” przyjęte Zarządzeniem Prezesa Centrum Łukasiewicz z dnia 20 kwietnia 2021 r. Wytyczne zostały podtrzymane w 2023 r. przez byłego prezesa Andrzeja Dybczyńskiego tzw. Rewizją Wytycznych obowiązujących w Sieci Badawczej Łukasiewicz i wydanych przed dniem 25 sierpnia 2023. Wartość deweloperska jako wycena PUM (skrót od wyrażenia „powierzchnia użytkowo-mieszkalna”) odnosi się natomiast do wyceny mieszkań i jest parametrem stosowanym przy ocenie inwestycji. Sposób i tryby ustalania wartości rynkowej nieruchomości określają przepisy ustawy o gospodarce nieruchomościami, które w żadnej mierze nie odnoszą się do wartości deweloperskiej (PUM);
3) nieprawdą są podawane w artykule prasowym twierdzenia posła Pawła Jabłońskiego o wycofaniu się przez Sieć Badawczą Łukasiewicz z realizacji projektu - Centrum Kształcenia Kadr dla Energetyki Jądrowej. Projekt budowy Europejskiego Centrum Rozwoju Energetyki Jądrowej, w tym centrum treningowego, jest prowadzony przez Sieć Badawczą Łukasiewicz we współpracy ze spółką Orlen Synthos Green Energy. Partner biznesowy (Orlen Synthos Green Energy) jako preferowaną lokalizację tego kompleksu wskazał warszawską dzielnicę Wawer, a konkretnie tereny należące do Łukasiewicz – Instytutu Elektrotechniki. Instytut ten specjalizuje się bowiem w pracach badawczo-rozwojowych na potrzeby polskiego sektora energetycznego.”.