W sobotę miną dwa lata, odkąd w Polsce władzę sprawuje rząd pod wodzą Donalda Tuska.
Przez ten okres, Polacy wielokrotnie ocenili pracę ekipy rządzącej, jak i samego premiera. Oceny te - z miesiąca na miesiąc były albo takie same (lecz i tak negatywne), albo coraz gorsze.
Warto wspomnieć w tym miejscu o najnowszym sondażu oceniającym pracę samego Tuska - od grudnia 2023 roku. W myśl badania UCE Research na zlecenie Onetu - liczba niezadowolonych znacznie przeważa nad jego zwolennikami.
Przytaczając wyniki: 33,1 proc. badanych pozytywnie wypowiada się o dokonaniach szefa rządu. Znacznie więcej, bo aż 42,6 proc. wystawiło premierowi ocenę negatywną.
Podobnie wypada ekipa Donalda Tuska w sondażach partyjnych. I tak według wyników najnowszego badania United Surveys przeprowadzonym dla Wirtualnej Polski dowiadujemy się, że choć na jego czele stoi Koalicja Obywatelska z wynikiem 32,8 proc., to nie dałaby rady utworzyć rządu. A to z uwagi na fakt, że w Sejmie, po tej stronie, oprócz KO, znalazłaby się wyłącznie Lewica.
Szczegóły w tekście poniżej:
OGB przyjrzała się rozkładzie mandatów
Ogólnopolska Grupa Badawcza sprawdziła, jak rozłożyłyby się mandaty, gdyby wybory parlamentarne odbyły się właśnie teraz. I tu sytuacja wygląda podobnie.
Koalicja Obywatelska mogłaby liczyć na 200 mandatów. Prawo i Sprawiedliwość - 163. Konfederacja - 62.
Do Sejmu weszłyby również Konfederacja Korony Polskiej z 24 mandatami oraz Nowa Lewica - z 11.
Wniosek? 200 mandatów Koalicji Obywatelskiej z mandatami Lewicy, daje wynik 211. Żeby stworzyć większość parlamentarną w Polsce, trzeba uzyskać przynajmniej 231 mandatów. Sojusz KO z Lewicą nie miałby zatem szans na jej utworzenie.