- Budowa polskiej armii w tej chwili została wstrzymana. Pan Kosiniak-Kamysz kłamie tak, że słońcu wstyd świecić. Są kupione Himarsy – to był absolutny fundament tego planu obrony. Nie są w tej chwili realizowane zapowiedzi, że będziemy produkować czołgi K2 - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Lider największej partii opozycyjnej odpowiadał dziś w Sejmie na pytania dziennikarzy. Polityk mówił m.in. o korzyściach wynikających z ewentualnego dołączenia Polski do programu Nuclear Sharing.
"Państwo w takim położeniu powinno mieć broń nuklearną, bo Rosjanie by wtedy wiedzieli, że sami jej nie mogą zastosować"
- mówił prezes PiS.
Kaczyński ocenił też, że "budowa armii została zatrzymana".
"Pan Kosiniak-Kamysz kłamie tak, że słońcu wstyd świecić. On po prostu zatrzymał tą budowę. Są kupione Himarsy – to był absolutny fundament tego planu obrony. Nie są w tej chwili realizowane zapowiedzi, że będziemy produkować czołgi K2 – dobrej klasy czołgi, oczywiście nie są to Abramsy. Zupełnie leży sprawa samolotów bojowych, nie ma w ogóle niczego, co by było związane z zakupem F-15. Krótko mówiąc, armia się nie rozbudowuje we właściwym tempie. To wszystko opiera się na jednym wielkim oszustwie"
– oświadczył.
Jarosław Kaczyński mówił też o kandydacie KO na prezydenta, Rafale Trzaskowskim.
"Ja go nie chcę oceniać z punktu widzenia jego patriotyzmu. Nie znam go osobiście, ale nawet, jeżeli miałby jakieś uczucia narodowe, a osobiście w to wątpię, to wpisuje się on w politykę, która prowadzi do tego, ze naprawdę nie trzeba będzie dużo czasu, żeby historię Polski jako państwa niepodległego już traktować jako tylko historię. I kto nie jest kompletnym idiotą politycznym, albo zdrajcą, świetnie to wie"
– powiedział.