Magdalena Ch. była z Rubcowem w rosyjskiej bazie wojskowej Czytaj więcej w GP!

„Kampania oszczerstw wobec Morawieckiego runęła jak domek z kart”. Komentarze do kolejnych zeznań Szopy

- Z zeznań Pawła Sz. dowiadujemy się, że jego związki z Morawieckim polegały na tym, że powiedział mu 2 razy dzień dobry. Tyle z wielkiej afery - napisał Kacper Kamiński odnosząc się do treści ujawnionych dziś przez TV Republika zeznań Pawła Szopy.

Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki
NBC NEWS - X.com/Mateusz Morawiecki

Dzisiaj Telewizja Republika ujawniła kolejne fragmenty wyjaśnień Pawła Sz., który poszedł na współpracę z prokuraturą w związku ze sprawą RARS. Dziennikarz Piotr Nisztor zwrócił uwagę, że od kilku miesięcy budowano atmosferę, że Paweł Sz. obciąża albo zaraz obciąży Mateusza Morawieckiego. Wskazał też, że "nie ma żadnych zeznań obciążających premiera Morawieckiego, że cała kampania była oparta na fałszu, na kłamstwie".

"Jeżeli Paweł Szopa zaczyna współpracować od przyjazdu do Polski, jest przesłuchiwany kilkanaście razy, tam nie ma nic, co dzisiaj można było powiedzieć: "to gwóźdź, który pogrąży Mateusza Morawieckiego", wręcz przeciwnie"

- dodał Nisztor.

"Kampania oszczerstw runęła jak domek z kart" 

W sieci pojawiają się już pierwsze komentarze co do nowych zeznań Pawła Szopy ujawnionych przez Piotra Nisztora z TV Republika. 

"Kampania oszczerstw wobec Morawieckiego runęła jak domek z kart. Przez pół roku setki insynuacji i nagłówków, że zeznania Pawła Sz. pogrążą byłego premiera. Z zeznań Pawła Sz. dowiadujemy się, że jego związki z Morawieckim polegały na tym, że powiedział mu 2 razy dzień dobry. Tyle z wielkiej afery"

– napisał Kacper Kamiński.

"Ale Szopa zatopił Morawieckiego! No ja Cię nie mogę, panie redaktorze Stankiewicz. Zeznania: "Morawiecki był na spotkaniu. Raczej słuchał. Może dlatego był, że podlegało mu RARS". "Konkluzją spotkania na Parkowej było to czy sobie poradzę ws. gwarancji na agregaty". Drugie spotkanie po wyborach 2023: dostawy do RARS. Super, ekstra, Morawiecki natychmiast za kraty"

- skomentował Grzegorz Wszołek, publicysta "Gazety Polskiej". 

Z kolei w opinii Maxa Hübnera "Paweł Szopa faktycznie coś rozpruł w swoich zeznaniach, ale nie siebie, ani Morawieckiego - tylko neoProkuraturę, zadaniowców medialnych Salonu Tuska i całe te karykaturalne "igrzyska" dla spranych umysłowo naiwniaków, nie dostrzegających że ich guru im Polskę zwijają". 

 



Źródło: x.com, niezalezna.pl

#Paweł Szopa #Red Is Bad #RARS

Mateusz Mol