Chodzi o możliwość niedopuszczenia Karola Nawrockiego do złożenia przysięgi przed Zgromadzeniem Narodowym i przyjęcia oficjalnie stanowiska prezydenta Polski. "Rękami Hołowni (Giertych) chce załatwić jakąś absurdalną kontynuację awantury w Polsce. Której już nikt w Polsce nie chce, nikt przy zdrowych zmysłach" - ocenił Przemysław Czarnek.
Podkreślił, że gdyby do tego doszło, są za to bardzo poważne zarzuty. Tyle, że dla Hołowni, a nie dla Giertycha.
Na końcu zwrócił się do samego Romana Giertycha.
Dlatego, panie Giertych, fajnie, że pan jest. Działaj pan dalej, a nasze zwycięstwo całkowite jest coraz bliżej. Bardzo panu dziękujemy
– powiedział uśmiechnięty poseł PiS.
Jak to dobrze, że on jest… pic.twitter.com/QWF67VbxeY
— Przemysław Czarnek (@CzarnekP) June 19, 2025