Kampania wyborcza nie wyhamowuje nawet w weekendy. Kandydat na prezydenta Polski kontynuuje swój objazd po Polsce. W niedzielę odwiedził Kętrzyn w województwie warmińsko-mazurskim. Podczas konferencji prasowej, która przerodziła się w spotkanie także z zainteresowanymi mieszkańcami miasta, zdiagnozował najważniejsze problemy i zapewnił, że są na nie rozwiązania.
Karol Nawrocki przypomniał, że w powiecie kętrzyńskim stopa bezrobocia wynosi ponad 16 proc. Zauważył przy tym, że działająca w Reszlu firma Rema jest na skraju upadku, przez co w niedalekiej przyszłości liczba bezrobotnych może wzrosnąć.
Dodatkowym elementem działającym na niekorzyść rozwiązania takiej sytuacji jest ograniczenie rozwojowych programów lokalnych. Nawrocki zauważył, że przez Kętrzyn nie przechodzą drogi krajowe. Przypomniał, że w warmińsko-mazurskim od czterech kadencji rządzą "partyjni koledzy Rafała Trzaskowskiego", co spotkało się z gromką odpowiedzią tłumu i okrzykami: "Prawda!".
- Jechałem do państwa drogami wojewódzkimi. Ich stan jest opłakany, co odczułem, choć nie narzekam - powiedział Nawrocki.
Nie możemy na to spoglądać obojętnie. (…) Jako prezydent Rzeczypospolitej w swojej pierwszej inicjatywie ustawodawczej będę żądał od rządu polskiego powrotu do inwestowania w powiaty i Polskę lokalną
– zadeklarował obywatelski kandydat.
Nawrocki zaznaczył, że jest niezbędne, by Polska powiatowa i lokalna, w tym średnie miasta, takie jak Kętrzyn, mogły się rozwijać. Dobre drogi zwiększą możliwości komunikowania się z większymi miastami, co jest istotne dla młodych osób. Dzięki dzięki temu będą mogły mieszkać tam, gdzie dotychczas, a rozwijać się i pracować także w innych miejscach.
Karol Nawrocki - Konferencja prasowa Kandydata na Prezydenta RP #Nawrocki2025 https://t.co/83md4LS1rM
— #Nawrocki2025 (@Nawrocki25) February 9, 2025