Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

Internauci przyjrzeli się książce "Rafał". "Wyznanie miłości do samego siebie" - brzmią komentarze

Książka "Rafał", czyli 460-stronicowe dzieło "autobiograficzne" na temat Rafała Trzaskowskiego wywołuje potężne emocje wśród internautów. "Książka o miłości do siebie", "nie da się wyleczyć snobizmu" - brzmią niektóre komentarze.

W ostatnim czasie opinię publiczną poruszyła książka "Rafał". Jest to nic innego, jak "dzieło" dotyczące kandydata Koalicji Obywatelskiej, Rafała Trzaskowskiego. Na temat jego osoby.

Reklama

Premiera odbyła się kilka dni temu - akurat w czasie kampanii wyborczej. Niemniej, niektórzy zdążyli już ją przeczytać.

Chociażby wczoraj, podczas debaty prezydenckiej Republiki, na którą Trzaskowski nie odważył się wybrać (kolejny raz), Krzysztof Stanowski przytoczył znamienity fragment tejże książki. Bo miał ją ze sobą. 

Więcej: Stanowski zakpił z Trzaskowskiego i jego przygody z rekinami. "O większego trudno zucha..."

W sieci lawina komentarzy

Czyn Stanowskiego rozruszał internautów, którzy zaczęli interesować - jak i przyglądać się treści książki o Trzaskowskim. W 460-stronicowej publikacji pojawiają się nad wyraz "istotne" informacje. Chociażby o tym, jakie grzyby, jabłka i ziemniaki lubi wice-Tuska.

Komentarzy pojawia się coraz więcej, niemniej najczęściej pojawiają się sformułowania, że... "Rafał pokazał, jak bardzo kocha... samego siebie". 

 

Reklama