W piątek pojawiły się sygnały na temat porozumienia między PiS a Prezydentem dotyczące reformy KRS. Opozycja ma mieć zagwarantowane 6 spośród 15 miejsc. Wyboru sędziów przez Sejm nie chce PO, choć właśnie to zakładał plan rządzenia na lata 2005-2009, opracowany przez Jana Rokitę, który typowany był wówczas przez partię na premiera.
W pracach nad planem rządzenia PO na lata 2005-2009 uczestniczył były prezes TK, Andrzej Rzepliński, który jest obecnie zagorzałym przeciwnikiem reformy sądownictwa.
Sposób doboru Rady powinien gwarantować także szerszą niż tylko sędziowską kontrolę nad procedurami doboru i nominacji sędziowskich. (...) Dlatego proponujemy, aby 22 spośród 25 członków Rady, wybierał Sejm na 5-letnie, indywidualne kadencje.Pojawiły się sygnały na temat porozumienia między PiS a Prezydentem dotyczące reformy KRS – możemy przeczytać w projekcie autorstwa Jana Rokity.
Hipokryzję PO w temacie KRS obnażył wczoraj wiceminister sprawiedliwości, Patryk Jaki, w programie "Kawa na ławę" na antenie TVN24.
O proszę jaki kwiatek
— Daga (@daguuniaa) 12 listopada 2017
w programie PO z 2005 KRS miał wybierać- uwaga- Sejm i to jeszcze zwykłą większością
Nie uchwalili bo PIS wybrał wybory
Panie min @PatrykJaki nagłaśniajmy takie rzeczy, obnażajmy hipokryzje PO pic.twitter.com/3PoDaIJoaR