Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

Hejterska kampania w sieci. Prof. Cenckiewicz: „Stoją za nią właściciele III RP – windykatorzy, deweloperzy"

- Gdybym był wrogiem Polski, dokładnie takie same spoty bym produkował. Zrobiłbym z Polaków jakichś pijaczków, z Polek kobiety, które sugerują, że są gwałcone w życiu rodzinnym, bo tak im każe Kościół katolicki. Żeby było jeszcze bardziej kombinacyjnie, wszystko to bym oblał sosem prorosyjskim. To dokładnie realizuje ta ekipa, która wypuściła całą serię tych antypolskich, obrażających Polaków, spotów - powiedział prof. Sławomir Cenckiewicz w programie "Republika tajnych służb".

Autor: Mateusz Mol

Hejterska kampania w internecie 

Fundacja Polskiej Rady Biznesu, fundacje ORLEN-u i PKO BP, a także firmy deweloperskie znalazły się wśród darczyńców organizacji „Twój głos jest ważny”, która prowadzi kontrowersyjną kampanię w internecie. 

Kampania obejmuje nagrania zamieszczone na platformie YouTube, na kanale "Twój głos jest ważny", który od września 2023 roku publikuje krótkie, kilkudziesięciosekundowe filmiki. Ich głównym celem jest przedstawienie polityków i wyborców opozycji w negatywnym świetle, zgodnie z linią propagandową rządzącej koalicji. W minionym tygodniu opublikowano cztery nowe filmy, w których występują osoby z zasłoniętymi oczami, mówiące o „powrocie naszego prawa i naszej sprawiedliwości” po nadchodzących wyborach prezydenckich.

Prof. Sławomir Cenckiewicz w programie "Republika tajnych służb" ocenił, że "gdyby był wrogiem Polski, dokładnie takie same spoty by produkował".

"Zrobiłbym z Polaków jakichś pijaczków, z Polek kobiety, które sugerują, że są gwałcone w życiu rodzinnym, bo tak im każe Kościół katolicki. Żeby było jeszcze bardziej kombinacyjnie, wszystko to bym oblał sosem prorosyjskim. To dokładnie realizuje ta ekipa, która wypuściła całą serię tych antypolskich, obrażających Polaków, spotów. Konserwatyzm jako taki został tam zaatakowany w taki antypolski sposób. Coś niebywałego zupełnie, to jest kryminał" 

– podkreślił.

W jego opinii "za tą kampanią stoją właściciele III RP, czyli ci, którzy się za właścicieli Polski po roku 1989 mają, jacyś windykatorzy, deweloperzy, ludzie wielkiego kapitału, który żeruje na bardzo dobrym układzie z władzą na poziomie samorządowym jak i centralnym".

Kolejne fakty na temat Minkiny

Prof. Cenckiewicz skomentował też publikację portalu wp.pl, który ustalił, że Mirosław Minkina, rektor Uniwersytetu w Siedlcach, miał wysyłać kobietom pracującym na uczelni obsceniczne wiadomości i próbować korumpować jednego z pracowników. 

"Minkina zbudował na uniwersytecie w Siedlcach takie małe Wojskowe Służby Informacyjne. Zbudował układ w oparciu o przyciągnięcie na uczelnię ludzi służb specjalnych. Przypomnę, że duża część obecnego SKW to ludzie, którzy byli związani z uczelnią siedlecką, czyli z Minkiną. Minkina był promotorem doktoratu Stróżyka. Tam się pojawiają ludzie związani z szeroko rozumianym wymiarem sprawiedliwości. Mało tego, to jest też układ, który gdzieś ma swoje macki w układach kościelnych. Rozmawiałem z pewnym hierarchą i zapytałem go o relacje z Minkiną. „Musimy, bo to jest rektor poważnej uczelni” – powiedział. Minkina to wszystko wykorzystuje budując opinię człowieka niezatapialnego"

– powiedział.

Wskazał też, że "jeśli Minkina zostanie zatopiony, to znaczy Ministerstwo Szkolnictwa Wyższego może zawiesić go w funkcji rektora do czasu wyjaśnienia, znaczyłoby to, że Stróżyk i jego banda niewiele w tej sprawie mogą".

"Innymi słowy, że są za krótcy, by bronić Minkiny. Jeśli tego nie będzie, to znaczy, że wszystko będzie tak jak zawsze, czyli przeczekać. Ta sprawa to przyczynek do tego, by napisać książkę, jak ludzie starego sytemu weszli w naukę. Zbudowali przyczółki zmieniając uczelnie, które miały status w okresie PRL Wyższych Szkół Pedagogicznych na uniwersytety  albo organizowali jakieś prywatne uczelnie"

– podkreślił.

Konferencja Maksjana 

Prof. Cenckiewicz mówił też o wczorajszej konferencji prokuratora Marcina Maksjana, na której poinformował o aktualnościach w sprawie śledztwa dotyczącego rzekomego ujawnienia przez Mariusza Błaszczaka koncepcji tzw. obrony Polski na linii Wisły, którą przygotował poprzedni rząd Donalda Tuska. Historyk był na tej konferencji i zadał Maksjanowi szereg pytań. 

"Ja nie mogąc słuchać tych bredni najpierw mu przerwałem, on się pogubił, zmieszał. Kiedy próbowałem zadawać rozbudowane pytania, on przerwał konferencję i uciekł. W międzyczasie, jak odmówił mi prawa do zdawania pytań, zwróciłem się do kartelu medialnego, by zadali konkretne pytania. I wtedy on uciekł. Zapowiadam, że jak mi postawi te zarzuty i będzie mi mówił, że będę gnił 10 lat w więzieniu, to ja też na tej konferencji będę obecny. On wczoraj powiedział, że realnie istniała koncepcja obrony Polski na linii Wisły. Poza tym, pokazał się jako człowiek kompletnie niekompetentny. Nie mówię tego jako osoba działająca w konflikcie interesów"

– powiedział.

Prof. Cenckiewicz powiedział także o ujawnionych planach obrony Polski z 2009 roku, czyli w czasie rządów PO-PSL.  

"Wczoraj przeglądałem różne plany strategiczne, które były obowiązujące w latach 90-tych. One zostały odtajnione w czasach rządu Tuska, w 2009 roku. Połowa lat 90-tych. System kierowania polskim wojskiem w okresie wojny w połowie lat 90-tych. Maksjan twierdzi, że to dalej jest tajemnicą i nie można tego ujawniać, bo rzutuje na to, co wiemy o nowych.  Dyslokacja wojsk lądowych – Donald Tusk w 2009 roku za pośrednictwem swoich ludzi w MON to ujawnił"

– powiedział.

Autor: Mateusz Mol

Źródło: Telewizja Republika, niezalezna.pl