O Uniwersytecie w Siedlcach i kierującym nim Mirosławie Minkinie w listopadzie 2024 r. na łamach "Gazety Polskiej" pisali Sławomir Cenckiewicz, Mariusz Kozłowski oraz Michał Rachoń.
Z uczelnią wiąże się osoba Jarosława Stróżyka, obecnego szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego i przewodniczącego rządowej komisji ds. badania rosyjskich wpływów. To właśnie tam, w lutym 2019 r. Stróżyk "w Instytucie Nauk o Bezpieczeństwie na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu w Siedlcach pod kierunkiem swojego dobrego znajomego z Wojskowych Służb Informacyjnych prof. płk. Mirosława Minkiny" obronił swój doktorat.
Rok później Minkina został rektorem siedleckiego uniwersytetu.
Rosja, Minkina, Stróżyk
"Cała historia relacji Uniwersytetu w Siedlcach z Federacją Rosyjską (także z Republiką Białorusi), z ambasadą FR w Polsce, z uczelniami rosyjskimi i konkretnymi naukowcami z Rosji, oraz krąg osób funkcjonujących wokół uczelni i jej projektów związanych z bezpieczeństwem (nierzadko byłych żołnierzy LWP, WSW, Zarządu II i WSI oraz funkcjonariuszy komunistycznych służb specjalnych), winny się stać przedmiotem kontrwywiadowczego dochodzenia, audytu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz szczególnej troski Rządowej Komisji badającej wpływy rosyjskie i białoruskie"
- piszą Cenckiewicz, Kozłowski i Rachoń.
W artykule prześwietlili postać Mirosława Minkiny - pułkownika rezerwy WP/LWP, członka ZSMP i PZPR. Po ukończeniu szkoły oficerskiej został instruktorem politycznym i związał się z pionem partyjnym wojska nadzorowanym przez Główny Zarząd Polityczny LWP.
"Kiedy Jaruzelski wprowadzał stan wojenny, Minkina był już przewodniczącym organizacji młodzieżowej w PZPR, członkiem Komitetu Uczelnianego PZPR i posiadał „predyspozycje do pracy partyjno-politycznej w Siłach Zbrojnych”. Prowadził zajęcia z podchorążymi i żołnierzami służby zasadniczej, „umiejętnie interpretując klasową i ideową więź z krajami socjalistycznymi oraz propagował potrzebę krzewienia i umacniania braterstwa broni z armiami państw Układu Warszawskiego”. Co ciekawe, kiedy PRL przygotowywała się do transformacji ustrojowej, przełożeni kapitana Minkiny (wówczas już słuchacza na wydziale pedagogiki i I sekretarza POP na Wojskowej Akademii Politycznej im. F. Dzierżyńskiego) uznali, że w przyszłości „rokuje [on] na bardzo dobrego pracownika naukowego”
- czytamy w tekście "GP".
W 2000 r. Minkina był już w WSI, gdzie spotkał się z Jarosławem Stróżykiem, a także był jego przełożonym. Gdy likwidowano WSI, Minkina wyniósł się z wojska, zrobił habilitację na AON i rozpoczął pracę na uczelni w Siedlcach.
Mirosław Minkina, b. oficer WSI, rektor Uniwersytetu w Siedlcach o gen. Jarosławie Strozyku, szefie SKW: „Teraz zrobi wszystko dla promotora”. Mamy nagranie! @GPCodziennie & @RepublikaTV 🔥🔥 pic.twitter.com/rCyxum3AKW
— Piotr Nisztor 🇵🇱 (@PNisztor) November 21, 2024
Próby korupcji i obsceniczne wiadomości
Dziś dziennikarze wp.pl opisują proceder, do jakiego miało dochodzić na Uniwersytecie w Siedlcach. Chodzi o obsceniczne wiadomości wysyłane do pracujących na uczelni kobiet, a także próbę korupcji.
"Mamy dowody na to, że Minkina wysyłał do kobiet pracujących na Uniwersytecie w Siedlcach wiadomości o charakterze seksualnym. Gdy przedstawiliśmy mu dowody, stwierdził, że były to żarty, a kobiety nie mają prawa czuć się urażone"
- piszą dziennikarze wp.pl.
W 2024 r. w wyborach rektorskich pojawiło się ryzyko, że Minkina straci fotel na rzecz byłej rektor, Tamary Zacharuk. Wówczas - jak informuje Wirtualna Polska - próbuje wciągnąć do swojego sztabu popularnego na uczelni Marcina Chrząścika, i ma zaproponować mu stanowisko pełnomocnika rektora i zatrudnienie żony w zamian za poparcie. Chrząścik nie poparł jednak Minkiny, i zarówno on, jak i jego żona nie otrzymali proponowanych stanowisk.
Cenckiewicz: To takie małe WSI
Ustalenia skomentował w mediach społecznościowych Sławomir Cenckiewicz.
- Teraz już wiecie, że w niczym się nie myliłem pisząc o układzie jaki stworzył płk Mirosław Minkina w Siedlcach. (…) To takie małe WSI - gdzie komunista z GZP a potem WSI zrobił z uczelni folwark zależności, układów, awansów i prywatnych relacji w których wielu jest ludzi służb, policjantów… a na zewnątrz orbituje Jarosław Stróżyk (bezwartościowy doktorat zrobił właśnie u Minkiny), paru innych ludzi z WSI i SKW
- stwierdził historyk.
Dodał, że to pozwala Minkinie budować w Warszawie "opinię osoby wpływowej".
"Wcześniej - w ramach współpracy z Uniwersytetem w Siedlcach - orbitowali też Rosjanie z różnych uczelni rosyjskich, w tym tacy których związki z FSB były oczywiste. Wyjazdy i związki ludzi z Siedlec do Rosji to temat na osobną opowieść. Symbolem tego niech na teraz pozostaną zdjęcia Minkiny z ambasadorem FR, który gościł na konferencjach w Siedlcach. W zasadzie wszyscy o tym wiedzą w Siedlcach, a mur milczenia zaczął się kruszyć po ujawnieniu kulisów przyjaźni Stróżyka z Minkiną oraz związków USiedl. z Rosją" - napisał prof. Cenckiewicz.
Teraz już wiecie, że w niczym się nie myliłem pisząc o układzie jaki stworzył plk Mirosław Minkina w Siedlcach. Nie mylił się też @PNisztor przygotowując program o Minkinie i uczelni w Siedlcach w @RepublikaTV
— Sławomir Cenckiewicz (@Cenckiewicz) April 24, 2025
Tak! To takie małe WSI - gdzie komunista z GZP a potem WSI zrobił z…