Sejm podjął uchwałę wzywającą członków Krajowej Rady Sądownictwa do zaprzestania działalności w Radzie. W głosowaniu nad dokumentem udział wzięło 408 posłów. 239 było "za", 169 "przeciw", nikt nie wstrzymał się od głosu. Przed przyjęciem uchwały ostrzegali wcześniej politycy Prawa i Sprawiedliwości.
Uchwała ws. usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego w kontekście pozycji ustrojowej oraz funkcji Krajowej Rady Sądownictwa w demokratycznym państwie prawnym została złożona przez grupę posłów KO, PSL-TD, Polski 2050-TD oraz Lewicy.
"Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wzywa członków Krajowej Rady Sądownictwa, wybranych do jej składu wbrew Konstytucji RP, do niezwłocznego zaprzestania działalności w Krajowej Radzie Sądownictwa, gdyż ta podważa porządek konstytucyjny RP"
– czytamy w uchwale.
Zgodnie z jej treścią, Sejm "deklaruje podjęcie działań na rzecz przywrócenia zgodności stanu prawnego ze standardami konstytucyjnymi oraz międzynarodowymi" oraz apeluje m.in. do prezydenta RP o "podjęcie działań mających na celu przywrócenie KRS pozycji ustrojowej oraz funkcji określonych w Konstytucji RP i właściwych dla demokratycznego państwa prawnego".
Uchwała przekonuje, że trzy uchwały Sejmu ws. wyboru sędziów-członków KRS z 2018, 2021 i 2022 r. "zostały podjęte z rażącym naruszeniem konstytucji".
Politycy Prawa i Sprawiedliwości ostrzegali wcześniej, że jej podjęcie spowoduje anarchię w sądach i będzie wstępem do zamachu na demokrację.
Sprzeciw wobec uchwały wyraził także prezydent Andrzej Duda. Odnosząc się jeszcze do jej projektu przypomniał, że "proponowane zmiany muszą się mieścić w granicach wyznaczonych przez konstytucję, zarówno co do trybu wprowadzania, jak i zgodności materii z postanowieniami ustawy zasadniczej".
"Jako Prezydent RP, któremu konstytucja w art. 126 ust. 2 powierza czuwanie nad jej przestrzeganiem, nigdy nie wyrażę zgody na podważanie statusu sędziów powołanych przez Prezydenta RP"
– podkreślił Andrzej Duda. Dodał, że "powoływanie sędziów jest prerogatywą Prezydenta RP, wobec którego sędziowie składają ślubowanie, w konsekwencji czego sędziowie są nieusuwalni".
"W projekcie uchwały pominięto szereg orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego, Naczelnego Sądu Administracyjnego, czy Trybunału Sprawiedliwości UE, których treść jest sprzeczna z tezami zawartymi w projekcie uchwały" - zaznaczył prezydent.