Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »
Z OSTATNIEJ CHWILI
Rzecznik prezydenta Ukrainy: Zełenski rozmawiał telefonicznie z Trumpem, rozmowa trwała ponad godzinę • • • Senat przyjął bez poprawek tzw. ustawę incydentalną, zgodnie z którą o ważności wyboru prezydenta w 2025 r. ma orzekać 15 sędziów najstarszych stażem w Sądzie Najwyższym • • • Prezydent USA Donald Trump: rozmawiałem z przywódcą Rosji Władimirem Putinem • • •

Gdzie jest Trzaskowski? Miał być w urzędzie, ale nie dotarł. A szkoda. Czekał niego chleb i sól!

Zgodnie z zapowiedzią złożoną publicznie, Rafał Trzaskowski miał dziś rano być w warszawskim ratuszu. Radni z PiS, razem z młodymi działaczami partii, postanowili to sprawdzić. Choć przygotowali dla stołecznego tradycyjne powitanie: chlebem i solą, Trzaskowskiego nie było na miejscu.

Gdzie jest Trzaskowski?
Gdzie jest Trzaskowski?
Fot. Tomasz Jędrzejowski - Gazeta Polska

Rafał "bywa" w Warszawie

W niedzielę kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Polski Rafał Trzaskowski zorganizował transmisję live w internecie, na której odpowiadał na pytania widzów. 

- Kiedy pan będzie w Warszawie, może na Mokotowie? Zapraszamy

– zapytała wówczas pani Małgorzata.

Mowa przecież o... urzędującym prezydencie polskiej stolicy.

Choć pytanie samo w sobie było zaskakujące, odpowiedź wywołała jeszcze większe zmieszanie. 

Pani Małgorzato, ja bywam w Warszawie jeden dzień w tygodniu, czasami dwa. We wtorek będę w Warszawie. Nie wiem, czy akurat na Mokotowie, ale na Mokotowie bywam często, może się zobaczymy.

– brzmiała.

Dziś wtorek. Gdzie jest Trzaskowski?

Jako, że Trzaskowski zobowiązał się publicznie, że we wtorek będzie można zastać go w miejskim urzędzie, Warszawscy radni Prawa i Sprawiedliwości wraz z Forum Młodych PiS postanowili to sprawdzić. No i cóż - prezydenta w nim nie zastali. 

Stołeczny radny - Damian Kowalczyk podczas porannej konferencji prasowej zapowiedział, że razem ze współpracownikami będzie śledził aktywność Rafała Trzaskowskiego. Przekazano też, że... chcieli przywitać go chlebem i solą. Zgodnie z tradycją!

Byliśmy przekazać chleb i sól. Niestety, nie zostaliśmy wpuszczeni nawet do sekretariatu p. prezydenta. Podobno p. prezydent jest na spotkaniach zewnętrznych, więc zostawiliśmy chleb i sól, włącznie z takim pismem do p. prezydenta na Biurze Podawczym, że mamy nadzieję, że pan prezydent zaraz wstawi swoją aktywność na którymś z portali, gdzie on jest i będziemy dopytywać na jakich spotkaniach on teraz się znajduje

— powiedział Kowalczyk. Dodał też wpis w mediach społecznościowych z... owym podarunkiem.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, x.com

#Rafał Trzaskowski #wybory 2025 #Polska

az