Zgodnie z zapowiedzią złożoną publicznie, Rafał Trzaskowski miał dziś rano być w warszawskim ratuszu. Radni z PiS, razem z młodymi działaczami partii, postanowili to sprawdzić. Choć przygotowali dla stołecznego tradycyjne powitanie: chlebem i solą, Trzaskowskiego nie było na miejscu.
W niedzielę kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Polski Rafał Trzaskowski zorganizował transmisję live w internecie, na której odpowiadał na pytania widzów.
- Kiedy pan będzie w Warszawie, może na Mokotowie? Zapraszamy
– zapytała wówczas pani Małgorzata.
Mowa przecież o... urzędującym prezydencie polskiej stolicy.
Choć pytanie samo w sobie było zaskakujące, odpowiedź wywołała jeszcze większe zmieszanie.
Pani Małgorzato, ja bywam w Warszawie jeden dzień w tygodniu, czasami dwa. We wtorek będę w Warszawie. Nie wiem, czy akurat na Mokotowie, ale na Mokotowie bywam często, może się zobaczymy.
– brzmiała.
Cytując pana standupera „to się w palę nie mieści” tak się przepracowywać w roli prezydenta Warszawy. 🤦🏼 pic.twitter.com/UhsfvgNCsz
— Błażej Poboży (@pobozy) February 9, 2025
Jako, że Trzaskowski zobowiązał się publicznie, że we wtorek będzie można zastać go w miejskim urzędzie, Warszawscy radni Prawa i Sprawiedliwości wraz z Forum Młodych PiS postanowili to sprawdzić. No i cóż - prezydenta w nim nie zastali.
Stołeczny radny - Damian Kowalczyk podczas porannej konferencji prasowej zapowiedział, że razem ze współpracownikami będzie śledził aktywność Rafała Trzaskowskiego. Przekazano też, że... chcieli przywitać go chlebem i solą. Zgodnie z tradycją!
Byliśmy przekazać chleb i sól. Niestety, nie zostaliśmy wpuszczeni nawet do sekretariatu p. prezydenta. Podobno p. prezydent jest na spotkaniach zewnętrznych, więc zostawiliśmy chleb i sól, włącznie z takim pismem do p. prezydenta na Biurze Podawczym, że mamy nadzieję, że pan prezydent zaraz wstawi swoją aktywność na którymś z portali, gdzie on jest i będziemy dopytywać na jakich spotkaniach on teraz się znajduje
— powiedział Kowalczyk. Dodał też wpis w mediach społecznościowych z... owym podarunkiem.
Prezydent Trzaskowski deklarował, że dziś odwiedzi Urząd m. st. Warszawy. Chcieliśmy przywitać go po staropolsku - chlebem i solą. Niestety go nie zastaliśmy. Podobno jest na spotkaniach zewnętrzych 😂 pic.twitter.com/uTdjJ2AbGs
— Damian Artur Kowalczyk (@DamAKowalczyk) February 11, 2025
Bążur @trzaskowski_! Cieszymy się, że "bywa" Pan w Warszawie 🙋♂️
— Forum Młodych PiS Warszawa (@FM_PiS_Warszawa) February 11, 2025
Dziś wraz z radnymi @DamAKowalczyk oraz @WJ_Zablocki witamy tradycyjnie, chlebem i solą! 🍞🧂 pic.twitter.com/qS2VsuI21I