10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Finansowanie PiS wraca do Sądu Najwyższego. Trwa walka o fundusze największej partii opozycyjnej

We wtorek o godz. 13.00 ma się rozpocząć w Sądzie Najwyższym niejawne posiedzenie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Chodzi o skargę PiS na uchwałę PKW, która odrzuciła roczne sprawozdanie partii Jarosława Kaczyńskiego. Ugrupowanie chce uchylenia zaskarżonej uchwały.

Na wokandę Sądu Najwyższego wraca sprawa fianansów PiS
Na wokandę Sądu Najwyższego wraca sprawa fianansów PiS
Tomasz Jędrzejowski - Gazeta Polska

W niejawnym posiedzeniu ma uczestniczyć siedmioro sędziów. Przewodniczyć składowi ma prezes Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Joanna Lemańska, a rola sprawozdawcy ma przypaść w udziale sędziemu Grzegorzowi Pastuszce.

Wyniki obrad poznamy nie wcześniej niż o godz. 15 podczas konferencji prasowej.

Walka o finansowanie partii

Odrzucenie sprawozdania finansowego partii to możliwość utraty prawa do subwencji na trzy najbliższe lata. Wysokość rocznej subwencji dla PiS to blisko 26 mln zł, więc gdyby doszło do tego, że subwencja nie będzie tej partii wypłacana, PiS nie otrzymałoby w l. 2025-2027 blisko 78 mln zł.

Zgodnie z przepisami ustawy o partiach politycznych odrzucenie przez PKW rocznego sprawozdania finansowego partii (w przypadku złożenia skargi na decyzję PKW, oddalenie tej skargi przez Sąd Najwyższy), skutkuje utratą przez partię prawa do otrzymania subwencji w latach, w których uprawniona jest do jej otrzymywania.

PiS zaskarżyło już kolejną uchwałę PKW. Wcześniej IKNiSP uchyliła odrzucenie sprawozdania komitetu wyborczego PiS za wybory w 2023 roku. W odpowiedzi na to PKW 30 grudnia 2024 r. wydała kolejną uchwałę. Z jednej strony zostało wykonane postanowienie Izby, jednak PKW zaznaczyła, że nie przesądza, czy Izba jest sądem.

Dodatkowo zobowiązany do przelania na konto partii środków minister finansów Andrzej Domański prowadzi korespondencję z PKW, w której prosi o wyjaśnienie zapisów, które Komisja już raz jasno i klarownie określiła jako jednoznaczne. Zgodnie z prawem, jeśli szef resortu finansów nie wypłaci należnych PiS środków, może w przyszłości odpowiadać za niedopełnienie obowiązków z art. 231 Kodeksu karnego, za co grozi do 3 lat więzienia. 

Uderzenie w zasady równości

Instytut Bezpieczeństwa Narodowego w swoim trzeci raporcie sytuacyjnym dotyczącym ochrony wyborów podkreślił, że "spór o finanse może stać się formalnym powodem do destabilizacji Polski po wyborach".

Trwający spór prawny pomiędzy partią Prawo i Sprawiedliwości, Państwową Komisją Wyborczą oraz Ministerstwem Finansów powoduje, że w momencie, gdy rozpoczęła się już formalnie kampania wyborcza w wyborach na Prezydenta RP, istniejące warunki rodzą ryzyko naruszenia zasady równości wyborów

– czytamy.

Zespół analityczny IBN pokreślił, że "analiza przepisów oraz stanu faktycznego wskazuje, że aktualna sytuacja wokół sprawozdania PiS rzutuje na bezpieczeństwo wyborów na Prezydenta RP, budując mechanizm, który może spowodować unieważnienie wyborów".

 



Źródło: niezalezna.pl

#PKW #PiS #Sąd Najwyższy

Sabina Treffler