Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

"Fałszerstwa" funta kłaków warte. W tych lokalach w II turze to Nawrockiemu poszło znacznie gorzej

Skupione wokół Rafała Trzaskowskiego radykalne środowiska dalej kolportują fałszywą narrację o "skradzionych wyborach". Wiele z podniesionych incydentów nie wytrzymała próby w zderzeniu z rzeczywistością. Te, które dają do myślenia, analogicznie zaszły w przypadku Karola Nawrockiego.

Politycy związani z Platformą Obywatelską i środowiska bliskie tej partii, w tym "silni razem", próbują w mediach społecznościowych wytworzyć narrację dotyczącą rzekomego sfałszowania wyników wyborów prezydenckich, które wygrał popierany przez Prawo i Sprawiedliwość dr Karol Nawrocki.

Reklama

W piątek ujawniliśmy, jak forsowana jest narracja o rzekomych fałszerstwach wyborczych. Dotyczyć mają one przede wszystkim domniemanych nieprawidłowości w protokołach z głosowań w komisjach, jednak - co wykazali analitycy - działały one na korzyść/niekorzyść obu kandydatów, a ich skala jest dalece mniejsza niż ostateczna różnica głosów między Karolem Nawrockim a Rafałem Trzaskowskim.

Prym wiedzie mec. Roman Giertych ze swoją grupą „SnaW” - Sieć na Wybory. Kolportują w sieci historie o zamienionych wynikach kandydatów czy oddanej mniejszej liczbie głosów niż w I turze. Wszystko rzecz jasna na rzekomą niekorzyść Rafała Trzaskowskiego.

Prezes Stowarzyszenia Tak dla CPK Maciej Wilk pokazał na X zestawienie 48 lokali wyborczych, w których Nawrocki otrzymał w II turze mniej głosów, niż wynosiła suma głosów oddanych na niego, Mentzena, Brauna i Jakubiaka w I turze. I to przy wyższej frekwencji w ponownym głosowaniu.

Co więcej, podatna na spiskowe teorie sytuacja miała miejsce w komisji nr 157 w Łodzi. Tam Karol Nawrocki w I turze zdołał zgromadzić 86 głosów. W drugiej zaś oddano na niego zaledwie 53 głosy.

Pełne zestawienie poniżej:

Źródło: niezalezna.pl, X
Reklama