Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

Decyzja nie po myśli władzy. Żurek już się odgraża wyłączeniem sędziego. Lewandowski odpowiada

Uchylenie Europejskiego Nakazu Aresztowania wobec Marcina Romanowskiego wywołało ostrą wymianę zdań w mediach społecznościowych. Po tym, jak Waldemar Żurek zakwestionował decyzję sądu i zapowiedział kolejne działania prokuratury, zdecydowanie zareagował Bartosz Lewandowski, wskazując na cechy „kryptodyktatury” i brak poszanowania dla niekorzystnych orzeczeń. Wcześniej sam Romanowski mówił w Telewizji Republika o „akcie oskarżenia” wobec Adama Bodnara, Żurka i ich zaplecza.

Romanowski o uchyleniu nakazu aresztowania

Sąd Okręgowy w Warszawie uwzględnił wniosek obrony i uchylił Europejski Nakaz Aresztowania wobec posła Marcina Romanowskiego. Polityk, który uzyskał azyl polityczny na Węgrzech, może obecnie swobodnie poruszać się po krajach Unii Europejskiej. Kluczowe znaczenie – jak podkreśla Romanowski – ma obszerne uzasadnienie postanowienia.

„Ta decyzja, patrząc i czytając uzasadnienie uchylenia Europejskiego Nakazu Aresztowania w stosunku do mnie, jest aktem oskarżenia nawet nie tylko wobec Bodnara, Żurka i gangsterów z ich otoczenia. Całej tej ekipy rządzącej”

– powiedział poseł w Telewizji Republika.

 

Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę

Romanowski zaznaczył, że sąd jednoznacznie podważył narrację obozu rządzącego wokół Funduszu Sprawiedliwości, a decyzję władz węgierskich o przyznaniu mu azylu uznał za w pełni zasadną. „Wskazano, że to Węgry są wiarygodne w tej sprawie, a nie administracja Tuska w nielegalnie przejętej prokuraturze” – dodał.

Szczególne znaczenie ma fragment uzasadnienia, w którym – jak relacjonował Romanowski – obecny system polityczny w Polsce został nazwany „kryptodyktaturą”, a sąd wskazał na systemowe naruszanie prawa i konstytucji.

Żurek reaguje, Lewandowski odpowiada

Do tych wątków odniósł się w serwisie X Waldemar Żurek, który zakwestionował sposób procedowania sądu.

„Decyzja została podjęta jednoosobowo, na posiedzeniu niejawnym, bez wiedzy i zawiadomienia prokuratury, co rodzi poważne wątpliwości proceduralne”

– napisał, zapowiadając ponowny wniosek o ENA oraz próbę wyłączenia sędziego w przypadku ponownego rozpoznania sprawy.

Na ten wpis zareagował Bartosz Lewandowski, wskazując, że taka postawa dokładnie wpisuje się w ocenę sądu.

„Dokładnie potwierdza Pan ocenę Sądu Okręgowego, że mamy do czynienia z ‘kryptodyktaturą’. ‘Kryptodyktatura’ cechuje się tym, że nie szanuje orzeczeń sądów, które mu się nie podobają”

– napisał Lewandowski, dodając, że treść orzeczenia nie może być podstawą do wyłączania sędziego.

Źródło: niezalezna.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane