Dziennikarz Niezalezna.pl Tomasz Grodecki wprowadził w niemałe zakłopotanie prokurator Katarzynę Kwiatkowską podczas prezentacji raportu zespołu ds. "nieprawidłowości" w prokuraturze. Zapytał o pewne spotkanie, w którym uczestniczyć miała prokurator.
Prokuratura Krajowa opublikowała na swojej stronie internetowej częściowy raport z audytu postępowań z okresu rządów Zjednoczonej Prawicy z lat 2016-2023. Raport obejmuje 200 spośród 600 spraw badanych przez zespół prokuratorów w prokuraturze. Na konferencji prasowej mówiono o nieprawidłowościach, jakie rzekomo odkryto.
Dziennikarz Niezalezna.pl Tomasz Grodecki zapytał prokurator Katarzynę Kwiatkowską, czy prokurator albo czynny sędzia powinien spotykać się z politykami. "Przypomina sobie pani rok 2022? Sopot, restauracja, prezydent Gdańska, prezydent Sopotu. Była pani na tym spotkaniu, prawda?" - zapytał.
- Yhym - odmruknęła prok. Katarzyna Kwiatkowska.
"Co to było za spotkanie, dlaczego pani, jako czynny prokurator w nim uczestniczyła?" - dopytywał Grodecki, czym wprawił Kwiatkowską w niemałe zakłopotanie.
- Reprezentowałam wtedy stowarzyszenie prokuratorów Lex Super Omnia. Nie było to spotkanie z czynnym politykiem - mówiła prokurator.
- Byli czynni politycy, prezydent Gdańska - zauważył dziennikarz Niezależnej.
" Był to obiad, lunch, przed filmem, który dotyczył prześladowania sędziów, zapewne pan ten film oglądał" - mówiła Kwiatkowska, na co Grodecki odpowiedział: - Tak, i się nawet wzruszałem. Kto płacił za ten obiad?
- Każdy płacił - stwierdziła prokurator.
Pytana, czy nie widzi nic niestosownego w tym, że prokurator i sędzia spotykają się z politykami, Kwiatkowska zaczęła tracić cierpliwość i zmieniać temat... "Ale ja rozumiem, że raport jest przygotowany przez zespół, jest na tyle merytoryczny i uzasadniony, że nie ma pan innych pytań" - próbowała uciąć dyskusję. Ale nasz dziennikarz nie zamierzał odpuszczać.
- Chodzi o wpływ tego, jak ten raport jest skonstruowany. Pani rozmawiała z politykami, a może pani konsultowała ten raport, miała pani taki pomysł? O czym pani rozmawiała z politykami? - dopytywał Grodecki.
"Absolutnie nie spotykałam się z politykami, niech pan skończy ten temat" - prokurator Kwiatkowską mocno zdenerwowały nasze pytania, więc uratował ją rzecznik PK prok. Przemysław Nowak. - Proszę napisać do mnie maila (...) To nie jest przedmiot tego spotkania - uciął.