"Stan zdrowia Mariusza Kamińskiego rzeczywiście jest poważny. Informacje, które wczoraj były podawane, oburzają nas wszystkich. Chcę powiedzieć jasno - ta sprawa będzie wymagała wyjaśnienia zarówno w Polsce, ale i na świecie" - mówił dziś na antenie Telewizji Republika poseł PiS, Arkadiusz Mularczyk.
Wczoraj wieczorym, jak wynika z medialnych doniesień, poseł PiS Mariusz Kamiński opuścił Szpital Specjalistyczny w Radomiu, gdzie trafił w związku z nagłym pogorszeniem stanu zdrowia. Więzień polityczny miał zostać ponownie przewieziony do zakładu karnego, gdzie jest bezprawnie przetrzymywany od ponad dwóch tygodni.
Dziś rano do tej sprawy odniósł się poseł PiS - Arkadiusz Mularczyk.
"To są dramatyczne informacje, które do nas docierają z zakładów karnych. Stan zdrowia Kamińskiego rzeczywiście jest poważny. Informacje, które wczoraj były podawane, oburzają nas wszystkich. Tusk i Bodnar znęcają się nad osadzonymi. Mają wszystkie instrumenty, żeby wypuścić obu posłów na wolność, a mimo to - nie robią tego"
Jego zdaniem - "jest tu jakaś przyczyna".
"Być może formuła ich rozumianej zemsty, ale być może chodzi też o to, aby ciągle dezorganizować i skupiać tutaj całe środowisko PiS. Oceniam to oczywiście niezwykle krytycznie. Chcę powiedzieć jasno - ta sprawa będzie wymagała wyjaśnienia zarówno w Polsce, ale i na świecie..."
I jak dodał: "ja dziś jestem obecny w Strasburgu na sesji Rady Europy i zgłaszam projekty rezolucji właśnie w tych sprawach - nie tylko dot. przejęcia mediów, prób przejęcia PK, ale także bezprawnego przetrzymywania w zakładach karnych naszych posłów. My tej sprawy nie odpuścimy".