Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

Co dalej z podniesieniem kwoty wolnej? Po tych słowach wiceministra Sejm wybuchł śmiechem

"Na przykład program in vitro został zrealizowany..." - tak swoją odpowiedź na brak realizacji postulatu podniesienia kwoty wolnej od podatku rozpoczął wiceminister finansów, Jarosław Neneman. W dalszej części wypowiedzi przyznał, że "zobowiązanie jest aktualne".

Money.pl przekazał niedawno, że w sztabie kandydata Koalicji Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego narasta presja, by ten zaprezentował plan realizacji postulatu podniesienia kwoty wolnej od podatku do 60 tys. złotych.

Reklama

 Będę gwarantem, że kwota wolna zostanie wprowadzona

- mówił podczas swojego wystąpienia po publikacji wyników exit poll w niedzielę Trzaskowski.

Tyle, że był to postulat Koalicji Obywatelskiej zawarty w tzw. 100 konkretach na 100 dni rządów. Rząd ma już 1,5 roku, a temat nie istnieje.

Na początku kwietnia sam Trzaskowski szedł w zaparte, że podniesienia kwoty wolnej... nie obiecywał.

Jest za to in vitro

Dzisiaj o kwestię kwoty wolnej zapytali w Sejmie posłowie PiS.

- Trzaskowski jasno zadeklarował, że chce być gwarantem wprowadzenia tej reformy. To żenująco śmieszne, bo to miało być wprowadzone na długo przed tym, nim zarządzono wybory. To jedna ze 100 niezrealizowanych obietnic. W budżecie 2025 r. nie ma śladu podniesienia kwoty wolnej, a projekt PiS w tej sprawie jest w sejmowej zamrażarce - mówił Waldemar Andzel.

Odpowiedział mu wiceminister finansów, Jarosław Neneman, który rozpoczął od słów:

"Na przykład program in vitro został zrealizowany...".

Sala sejmowa wybuchła śmiechem.

- Został zrealizowany np. PiT kasowy, podniesiono wynagrodzenia nauczycieli, wprowadzono program Aktywy rodzic - wyliczał Neneman.

W dalszej części wypowiedzi stwierdził, że zobowiązanie dotyczące podniesienia kwoty wolnej "jest aktualne".

- Minister finansów i premier potwierdzają, trwają prace, po stronie wydatkowej finansów publicznych pojawiły się rzeczy, które ciężko było przewidzieć. Wydajemy więcej na zbrojenia, więcej niż można było przewidzieć - ocenił.

Źródło: niezalezna.pl
Reklama