Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Cenckiewicz dla Niezalezna.pl o plagiatach w raporcie Stróżyka. "Trzeba natychmiastowej interwencji prokuratury!"

"Wróćmy do „raportu” Zespołu ds. Dezinformacji rządowej Komisji Stróżyka z 10 stycznia 2025 r. i uporządkujmy kwestię ewentualnego plagiatu, jaki związany jest z publikacją „raportu”' - pisze prof. Sławomir Cenckiewicz. "Sprawa jest poważniejsza, niż wydawałoby się to po ustaleniach Stanisława Żaryna" - dodaje. Zapraszamy do lektury!

Jarosław Stróżyk
Jarosław Stróżyk
Pegaz - Gazeta Polska

No dobrze… wróćmy do „raportu” Zespołu ds. Dezinformacji rządowej Komisji Stróżyka z 10 stycznia 2025 r. i uporządkujmy kwestię ewentualnego plagiatu, jaki związany jest z publikacją „raportu”.  Uporządkujmy, a raczej uzupełnijmy dotychczasowe ustalenia, bo sprawa jest poważniejsza niż wydawałoby się to po ustaleniach Stanisława Żaryna. 

A zatem… na stronie 13, w akapicie drugim „raportu” z 10 stycznia 2025 r. Komisja Stróżyka pisze:
„O możliwości realizacji celów rosyjskiej polityki zagranicznej decydują między innymi zdolności prowadzenia walki informacyjnej (ros. информационная борьба)” 

i odsyła nas do przypisu nr 9 na tej samej stronie o treści:

„И. Б. Мощанскии , Информационная война. Органы спецпропаганды Красной армии, Москва 2010, s. 8–9. Rosyjska teoria walki informacyjnej wywodzi się z teorii propagandy specjalnej, od 1942 r. do ostatniej dekady XX w. przedmiot nauczania w Wojskowym Instytucie Języków Obcych w Moskwie. Do propagandy specjalnej powrócono w Instytucie w 2000 r. po opublikowaniu Doktryny Bezpieczeństwa Informacyjnego Federacji Rosyjskiej”.

W rzeczywistości powyższy fragment jest dość nieudolną przeróbką ustaleń dr. Michała Wojnowskiego – analityka ABW, pracownika KPRM i członka Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007-2022, którego ludzie Siemoniaka po wyborach w 2023 r. wyrzucili z pracy. 

W każdym razie „zapożyczony”, bez podania źródła, tekst Komisji Stróżyka pochodzi z bardzo ważnego artykułu dr. Wojnowskiego: „Zarządzanie refleksyjne” jako paradygmat rosyjskich operacji informacyjno-psychologicznych w XXI w., „Przegląd Bezpieczeństwa Wewnętrznego”, 2015, nr 12 (7), s. 14 (przypis nr 12).

Chodzi o ten fragment, który zaznaczono w przypisie:

Ale to nie wszystko w tym kontekście. 

Otóż w cytowanym i już zaprezentowanym wyżej fragmencie „raport” Stróżyka (przypis 9 ze str. 13) odnosi się do rosyjskiej książki Moszczańskiego i w kontekście „walki informacyjnej”: 

  • И. Б. Мощанскии, Информационная война. Органы спецпропаганды Красной армии, Москва 2010, s. 8–9. 

Tak się składa, że ja tę książkę mam! Fragment ze stron 8-9 książki Moszczańskiego nie dotyczy tego o czym pisze  raport Stróżyka („możliwości realizacji celów rosyjskiej polityki zagranicznej decydują między innymi zdolności prowadzenia walki informacyjnej”)!!! 

Tak jak słusznie przywołuje tę książkę dr Wojnowski w swoim „Zarządzaniu refleksyjnym”… (str. 14, przypis nr 12), Moszczański pisze o organach XX-wiecznej specpropagandy i to w dodatku podczas II wojny światowej (lata 1941-1943) w kontekście prowadzonych działań wojennych i relacji pomiędzy partią, armią, ośrodkami naukowymi i agencjami informacyjnymi!

To dość jednoznacznie prowadzi do wniosku, że komisja Stróżyka – mimo naukowego cenzusu wielu jej członków – zacytowała książkę, której zapewne nikt na oczy nie widział i zapewne nie czytał, ale przez fakt, że cały ten fragment jest zalegendowanym plagiatem z Wojnowskiego (u którego książka Moszczyńskiego jest cytowana poprawnie) to nieumiejętnie wklejono do niej przypis odnosząc się także do tych samych stron, jakie przywołał Wojnowski (str. 8-9). 

Dowód w postaci fragmentów książki Информационная война ze strony 8-9:

Ale to też jeszcze nie wszystko, bo Stróżyk zacytował w „raporcie” (str. 13-14) dłuższy tekst (którego adresu bibliograficznego nie zamieścił), jaki wyszedł spod ręki generała-pułkownika Anatolij Nogowicyna.

A w tym kontekście mam kilka zasadniczych ustaleń.

Po pierwsze: 

- Stróżyk nie podał informacji skąd ów cytat pochodzi, a jedynie w przypisie nr 10 na str. 14 zamieścił nieaktualną informację biograficzną (dodajmy, że karykaturalną i niepełną choćby ze względu na fakt, że Nogowicyn zajmował się amerykańską tarczą antyrakietową w Polsce i nie żyje od 5 listopada 2019 r.) o treści: „Generał-pułkownik Anatolij Nogowicyn, doktor nauk wojskowych, do marca 2010 r. zastępca szefa SG SZ FR, przewodniczący Komitetu Wojskowo-Naukowego SG”.

Po drugie:

- Stróżyk zamieszczając cytat (o czym za chwilę) nie powołał się na jego bezpośrednie źródło publikacji w „Czerwonej Gwieździe” (ani też na jakiekolwiek pośrednie): A.A. Ноговицын, В центре внимания – информационная безопасность, „Красная звезда” 2009, nr 34, s. 1.

A to oryginał tekstu generała Nogowicyna, który szczęśliwie do dziś wisi w rosyjskim Internecie (http://old.redstar.ru/2009/02/27_02/1_06.html): 

Po trzecie:

- Stróżyk ukrył w „raporcie” informację, że artykuł Nogowicyna odnalazł, przetłumaczył i wprowadził do obiegu naukowego w Polsce dr Michał Wojnowski! 

Po czwarte:

- Stróżyk zamieszczając przetłumaczony fragment artykułu Nogowicyna w państwowym dokumencie zataił, że autorem pierwotnego tłumaczenia jest dr Michał Wojnowski, który dokładnie ten fragment wypowiedzi Nogowicyna w swoim tłumaczeniu zamieścił w innym (także splagiatowanym w ten sposób przez „Komisję” Stróżyka) artykule: Paradygmat wojny i pokoju. Rola i znaczenie materializmu dialektyczne, „Przegląd Bezpieczeństwa Wewnętrznego”, 2017, nr 17 (9), s. 38!!!

Mało tego, proszę zobaczyć poniżej, Wojnowski wyraźnie zaznaczył w artykule z periodyku ABW że TO ON JEST TŁUMACZEM TEKSTU Nogowicyna dodając na końcu skrót od słów: „tłumaczenie autora” (str. 38)!

UWAGA: dokładnie ten dopisek: „(tłum. aut.)” Stróżyka usunął z cytatu w „raporcie” i nie zamieścił jakiejkolwiek informacji na temat autorstwa tłumaczenia! 

Po piąte:

- w wersji opublikowanej w „raporcie” Stróżyka przetłumaczony tekst Nogowicyna obejmuje dokładnie ten sam fragment, który w 2017 r. opublikował Wojnowski, tak więc niewielkie różnice w tłumaczeniu (poprzestawiany szyk zdań, pominięcie niektórych sformułowań bez podania informacji o dokonanym skrócie lub np. zamienienie słowa „nieprzyjaciel” na „przeciwnik”) wcale nie tłumaczy zastosowanego zabiegu. 

Jeśli bowiem założylibyśmy, że Komisja Stróżyka we własnym zakresie dotarła do tekstu Nogowicyna i sama go przetłumaczyła, to dlaczego zamieściła dokładnie ten sam fragment artykułu, jaki opublikował we własnym tłumaczeniu Wojnowski, oraz dlaczego nie podała pierwotnego źródła cytatu? 

Konkretny przykład nieuczciwych zabiegów Komisji Stróżyka, która w „raporcie” zacytowała tłumaczenie Nogowicyna dokładnie od tego samego fragmentu, który przetłumaczył Wojnowski, mimo, że jest to zaledwie część zdania stąd słowo „konfrontacja” w obu tekstach (Wojnowskiego a po nim także w „raporcie” Stróżyka) poprzedzono oznaczeniem dokonanego skrótu: „(…)”. 

Dla jasności: 

Pierwotny tekst Nogowicyna z 2009 r. zaczyna się od słów: „Najogólniej „wojna informacyjna” to konfrontacja między państwami, prowadzona w przestrzeni informacyjnej (…)” (wersja oryginalna: „В общем виде «информационная война» представляет собой противоборство между государствами в информационном пространстве (…)”). 

  • Wojnowski w 2017 r. skrócił to zdanie w następującej formie: „(…) konfrontacja między państwami, prowadzona w przestrzeni informacyjnej”. 
  • W „raporcie” Stróżyka jest identycznie jak u Wojnowskiego: „(…) konfrontacja między państwami prowadzona w przestrzeni informacyjnej”.

Trzeba byłoby skrajnej naiwności, by przyjąć, że Komisja Stróżyka dokonała skrótów w tych samych miejscach co Wojnowski i na własną rękę dokonała identycznego tłumaczenia w tym zakresie, nie podając przy tym informacji o źródle publikowanego tekstu Nogowicyna (jest wciąż dostępny!). 

Porównanie oryginału z artykułu Wojnowskiego (ze źródłem cytatu i informacją o tłumaczeniu) i „raport” Stróżyka (bez źródła cytatu i informacji o tłumaczu):

Powyższa nieuczciwość (delikatnie mówiąc), jakiego dopuściła się rządowa Komisja Stróżyka domaga się:

  • natychmiastowej interwencji prokuratury – wszczęcia z urzędu śledztwa dotyczącego przywłaszczenia cudzej własności intelektualnej, w tym osobiście zaangażowania ministra sprawiedliwości, któremu formalnie podlega Komisja Stróżyka, 
  • Pana Premiera Tuska, który powinien zdymisjonować całą Komisję, i ewentualnie powołać ją w nowym składzie, 
  • wicepremiera Kosiniaka-Kamysza, któremu podlega Stróżyk jako szef SKW i który powinien zostać zdymisjonowany z uwagi na fakt, że będąc przewodniczącym Komisji opublikował rządowy raport w którym dopuszczono się przywłaszczenia własności intelektualnej Michała Wojnowskiego;
  • od rządu RP przeprosin skierowanych do Michała Wojnowskiego i poprawienia raportu Stróżyka poprzez usunięcie lub poprawienie fragmentów świadczących o przywłaszczeniu cudzej własności intelektualnej.

Ponadto należy ustalić i zabezpieczyć wszystkie nośniki danych, aby ustalić konkretnie który z członków Komisji przygotował opisane tutaj fragmenty „raportu”. 

 



Źródło: niezalezna.pl

#raport Stróżyka #Jarosław Stróżyk #Sławomir Cenckiewicz

dr hab. Sławomir Cenckiewicz