W dobie drożyzny, fali masowych zwolnień w zakładach, Donald Tusk ma dla Polaków kilka rad. Jedną, bezwględnie kluczową jest hasło: "bogaćcie się". A to wybrzmiało dziś podczas konferencji szefa rządu. Kurtyna.
Wczoraj wieczorem w mediach społecznościowych, Donald Tusk ogłosił dzisiejszą konferencję. Miało być to wydarzenie pod hasłem: “Polska. Rok przełomu”.
Bo przecież zdecydowana większość Polaków - wbrew wrogom Polski i wiecznym marudom - chce spokoju, rozwoju i dobrobytu. Wierzę w nas.
– grzmiał we wpisie.
I faktycznie. Konferencja się odbyła, a Sala Giełdy Papierów Wartościowych wypełniona była gośćmi po brzegi. Zabrakło na niej jednak miejsca dla dziennikarzy. Bo jak to? Mieliby zadawać trudne, albo w ogóle - jakiekolwiek pytania?
Zobacz: To miała być najważniejsza konferencja Tuska. Dziennikarze siedzieli na zapleczu
Wśród najważniejszych "konkretów", które udało się wynotować z przemówienia znalazło się potrojenie przeładunku w polskich portach do 2030 roku, a także zapewnienie, że przełomem w tej kwestii będzie bieżący rok. 2025 ma być przełomem także dla całej gospodarki. - Postanowiliśmy rozpocząć nowy etap - stwierdził Tusk.
Mimo, że była to konferencja poświęcona tematom polskiej gospodarki, zabrakło na niej mowy o najważniejszych inwestycjach, chociażby o Centralnym Porcie Komunikacyjnym. Ale tutaj akurat tajemnicą nie jest, że ten projekt koalicji 13 grudnia nigdy nie był potrzebny, bo w myśl słów Rafała Trzaskowskiego... "mamy lotnisko w Berlinie".
Sprawdź: Sejmowa komisja mówi "nie" dla CPK. Morawiecki o rządzących: Nie liczą się interesy Polaków
Donald Tusk zaczął jednak sypać, jak z rękawa, radami pod adresem polskiego społeczeństwa. Najważniejsza z nich to... "bogaćcie się".
Mogę wam powiedzieć – bogaćcie się, Polska będzie bogata, jeśli wy i wszyscy inni będą potrafili się bogacić. Tutaj nie powinno być żadnych ograniczeń. Silna Polska i szczęśliwi Polacy to znaczy naród bogaty, bogaty przez wasze zdolności, dzięki waszej pracy, temu co wy zrobicie
– rzucił, jakby zupełnie zapominając o horrendalnych podwyżkach cen żywności w sklepach, energii, czy... fali masowych zwolnień z powodu upadających zakładów.
Przykład: W Rafako straci pracę 700 osób. Tusk lansował się na problemach firmy w kampanii, teraz milczy