Coraz dziwniejsze incydenty dzieją się w polskich sądach po czystkach Bodnara. Zażalenie Zbigniewa Ziobro, które trafiło do Sądu Apelacyjnego w Warszawie, początkowo miała rozpoznawać sędzia Agnieszka Brygidyr-Dorosz, która została wylosowana zgodnie z procedurą. Ale nie będzie... Sprawę jej odebrano i przeprowadzono ponowne losowanie. Dlaczego? Tłumaczenie kuriozalne. "Doszło do omyłkowego skierowania do losowania" - odpowiedziała na pytania portalu Niezalezna.pl sędzia Ewa Leszczyńska-Furtak, rzecznik SA w Warszawie.
O kuriozalnej sytuacji w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie, która staje się coraz bardziej zagmatwana, portal Niezalezna.pl alarmuje od miesięcy.
Na początku roku Bodnar uniemożliwił sędziemu Piotrowi Schabowi wykonywanie obowiązków prezesa SA – wbrew opinii kolegium sądu i pomimo zabezpieczenia wydanego przez Trybunał Konstytucyjny, który nakazał ministrowi powstrzymanie się od bezprawnych działań. On jednak zlekceważył orzeczenie. W konsekwencji wymieniono całe kierownictwo sądu, a do gabinetu prezesa wprowadziła się sędzia Dorota Markiewicz.
Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę
W sierpniu br. nagle zlikwidowano wydział karny, a dziesięciu doświadczonym sędziom odebrano sprawy i przeniesiono ich do „sekcji zażaleniowo-wnioskowej”. Nie przypadkiem chodzi o tych, którzy w ostatnich latach brali udział w procedurach przed Krajową Radą Sądownictwa.
To przynosi opłakane skutki. Mamy kolejne potwierdzenie.
Użytkownik portalu X Jack Strong zwrócił uwagę, co się dzieje w SA z zażaleniem Zbigniewa Ziobro, byłego ministra sprawiedliwości, na decyzję o ukaraniu go grzywną za niestawiennictwo na komisję śledczą.
Postanowiliśmy to zweryfikować. Okazało się, że sytuacja jest jeszcze dziwaczniejsza.
Najpierw nieoficjalnie potwierdziliśmy, że zgodnie z wynikiem pierwszego losowania, wspomnianą sprawę miała rozpoznawać znana sędzia Agnieszka Brygidyr-Dorosz. Ale nie będzie. Odebrano bowiem jej sprawę i przeprowadzono... ponowne losowanie. Wylosowano nową sędzię Annę Zdziarską.
Dowiedzieliśmy się, że sędzi Brygidyr zabrano sprawę tłumacząc tym, iż nie powinna być rozpoznawana we wspomnianej sekcji zażaleniowo-wnioskowej.
A teraz oficjalne stanowisko, bo wysłaliśmy pytania do SA w Warszawie. Jak przekazała sędzia Ewa Leszczyńska-Furtak, rzecznik prasowy ds. karnych:
"Sprawa, na skutek omyłkowego skierowania do losowania z repertorium "II 1 AKZ" zamiast z repertorium "II AKz" , została nieprawidłowo wylosowana do referatu Pani sędzi Agnieszki Brygidyr-Dorosz, której podział czynności nie przewiduje rozpoznawania zażaleń na postanowienia w przedmiocie kar porządkowych (podziały czynności sędziów są publikowane na stronie internetowej Sądu Apelacyjnego w Warszawie w formie plików do pobrania w zakładce "Struktura organizacyjna sędziów", podtytuł "Lista sędziów").
Wobec powyższego przeprowadzono losowanie spośród sędziów, którzy w podziale czynności mają obowiązek rozpoznawania spraw m.in. tej kategorii i SLPS wylosował jako sędziego referenta Panią sędzię Annę Zdziarską".
"Termin posiedzenia w sprawie zostanie wyznaczony w styczniu 2025 r." - dodała s. Leszczyńska-Furtak.
"Omyłkowego"...