Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

Błaszczak reaguje na taśmy Tuska: pogarda to ich znak firmowy. Przypomniał aferę z 2014 roku

"Rozmowa Giertycha z Tuskiem jest z 2019 r. ale zapewniam Was… oni do dziś w ten sam sposób rozmawiają między sobą o Polakach" - komentuje ujawnione przez Republikę fragmenty taśm polityków Koalicji Obywatelskiej, Mariusz Błaszczak, były minister obrony narodowej.

Autor: Anna Zyzek

Reklama

Taśmy Tuska 

TV Republika opublikowała dziś tzw. "taśmy Tuska", czyli nagrania, które mogą wywołać wstrząs na scenie politycznej. Udostępniony fragment rozmowy z udziałem Romana Giertycha i Donalda Tuska pochodzi z 2019 roku.

CZYTAJ WIĘCEJ: Roman Giertych - strateg Koalicji Obywatelskiej. Taśmy Tuska ujawniają kulisy

Czytaj więcej: "Staszek dostał moje podpisy". Jak Gawłowski miał dostać podpisy od Giertycha [TAŚMY TUSKA]

Czytaj więcej: Giertych do Tuska o politykach Konfederacji: "To są debile"

Dyskusja dotyczyła m.in. sporu mec. Giertycha z ówczesnym liderem PO Grzegorzem Schetyną, przekazania podpisów dla Stanisława Gawłowskiego oraz strategii dotyczącej kandydatury Małgorzaty Kidawy-Błońskiej na prezydenta RP. Padły też obraźliwe słowa pod adresem wyborców ugrupowań prawicowych, jak i polityków m.in. Konfederacji. 

Giertych grozi dziennikarzowi Republiki

Jeden z bohaterów kolejnej afery taśmowej, Roman Giertych, niemal od razu zareagował na ujawnione informacje. W mediach społecznościowych zamieścił dwa wpisy.

Jeden - w formie "oświadczenia", zaś drugi... w formie gróźb pod adresem dziennikarza śledczego Republiki - Piotra Nisztora. Nie pozostały one jednak bez odpowiedzi:

Błaszczak: pogarda to ich znak firmowy

Ujawnione przez Republikę fragmenty taśm (pozostałe zostaną opublikowane w poniedziałek o godz. 20:20) odbiły się szerokim echem w przestrzeni publicznej. 

Zareagował na nie również Mariusz Błaszczak, były szef MON, przypominając aferę taśmową ujawnioną w 2014 roku, kiedy to Włodzimierz Karpiński, ówczesny minister skarbu zwrócił się do prezesa PKN Orlen, Jacka Krawca, słowami: "Ta teoria sprowadza się, że na koniec wiesz, ch** tam z tą Polską wschodnią, nie? Warszawa, Katowice, nie?", dyskryminując tym samym wschodnią część Polski.

Pogarda wobec Polaków to znak firmowy większości polityków Platformy Obywatelskiej. Było „ch** z Polską Wschodnią”, teraz są „zje**”. Rozmowa Giertycha z Tuskiem jest z 2019 r. ale zapewniam Was… oni do dziś w ten sam sposób rozmawiają między sobą o Polakach.

– napisał Mariusz Błaszczak.

Autor: Anna Zyzek

Źródło: niezalezna.pl
Reklama