Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Będzie bon mieszkaniowy dla rodzin z dziećmi? Nawrocki: prace już się toczą

Karol Nawrocki zwrócił uwagę na problem "postępującej w kraju depopulacji". W tym kontekście poinformował o pracach nad bonem mieszkaniowym dla rodzin, w których rodzą się dzieci. Dodał, że jest za działaniami, które mają przeanalizować progresję i świadczenia.

Karol Nawrocki
Karol Nawrocki
Tomasz Hamrat - Gazeta Polska

Bon mieszkaniowy?

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej i popierany przez PiS kandydat w wyborach prezydenckich, w Tucholi w woj. kujawsko-pomorskim odwiedził Tucholski Ośrodek Kultury. Podczas spotkania z mieszkańcami podkreślił, że należy zareagować na sytuację demograficzną Polski. Według niego, postępująca w kraju depopulacja będzie prowadziła po roku 2030 do "zupełnej, drastycznej ekonomicznej zmiany w polskiej gospodarce".

Nawrocki zauważył, że rodziny otrzymują obecnie środki z programu 800+. Jednocześnie, jak ocenił, wydaje mu się, że "dochodzimy do momentu, w którym powinniśmy myśleć o świadczeniu 800+ w kategoriach progresywnych".

- Być może to także czas, choć nie składam jeszcze tego postulatu, ale toczą się prace nad bonem mieszkaniowym dla rodzin, w których rodzą się dzieci

- poinformował.

Jak podkreślił, przyszłość demografii jest wyzwaniem dla obecnej klasy politycznej, by "myśleć o Polsce w kategoriach dekad do przodu i reagować na to, co ma się zdarzyć w roku 2100". Dodał, że jest za działaniami, które mają przeanalizować progresję i świadczenia.

Współpraca? Dla dobra Polski

Zauważył, że naród to osoby, które "były przed nami i ci, którzy przyjdą po nas". Zaznaczył, że nie chce zostawić przyszłym pokoleniom "gorszej Polski ze zniszczonymi finansami publicznymi, Polski bez ambicji, Polski z genem postkolonializmu, który nie pozwala wierzyć w samych siebie i stara się szukać wzorców na zewnątrz".

Nawrocki zapytany, jak zamierza współpracować z obecnym rządem, odpowiedział, że, jeśli wygrałby wybory prezydenckie, dla dobra Polaków wzniesie się ponad sympatie i antypatie polityczne. "Jak będą dobre ustawy, które mają pomóc Polakom, to jestem gotowy takie ustawy podpisać" - zadeklarował.

Jak przypomniał, trwa debata dotycząca wyrażenia zgody przez Ukrainę na ekshumację Polaków na Wołyniu.

- Jeśli Instytut Pamięci Narodowej, na którego stoję czele, zostałby zaproszony przez rząd do wykonywania swoich ustawowych obowiązków, to myślę, że państwo byliby zawiedzeni, a ja bym nie był sobą, jeśli bym powiedział, że tylko ze względu na to, że pana premiera Donalda Tuska nie darzę szczególną sympatią, bym odmówił współpracy z rządem w tej sprawie

- podkreślił.

Dodał, że jego krytyka rządu ma "mniejsze znaczenie niż dobro Rzeczypospolitej Polskiej". "I tak powinniśmy myśleć o współpracy przyszłego prezydenta z rządem, jeśli nim zostanę" - oświadczył. 

 



Źródło: niezalezna.pl, pap

#wybory 2025 #Karol Nawrocki