Podczas listopadowego wiecu wyborczego w Białymstoku, Rafał Trzaskowski podzielił się refleksją nt. zdolności obronnych kraju. Nie wiadomo jednak, co miał na myśli, wymieniając dwie odrębne - tak wynikałoby z jego wypowiedzi – instytucje: Sojusz Północnoatlantycki oraz NATO. Bo przecież każdy powinien wiedzieć, że to to samo, a tym bardziej polityk ubiegający się o najważniejszą funkcję w państwie.
Rafał Trzaskowski to autentycznie polska Kamala Harris.
— Max Hübner (@HubnerrMax) November 21, 2024
Musimy inwestować w nasze zdolności obronne ZARÓWNO W SOJUSZU PÓŁNOCNOATLANTYCKIM JAK I W NATO.
To już któraś z tego typu wypowiedzi.
Abstrahując od tego, że od miesiąca wygłasza to samo przemówienie słowo w słowo. pic.twitter.com/4ASz0Utxa6
Minęło kilka miesięcy, a Trzaskowski powtórzył swoją pomyłkę. I to w amerykańskiej telewizji Fox News! Teraz to już nie tylko wpadka na skalę krajową, ale i światową.
🔥To jest jednak niesamowite❗️
— Andrzej Śliwka 🇵🇱 (@SliwkaAndrzej) April 16, 2025
Trzaskowski naprawdę uważa, że NATO i Sojusz Północnoatlantycki to dwie rózne organizacje. Dramat🤦♂️ pic.twitter.com/WbhWWt6DGk