Grupa ludzi chorych z nienawiści próbowała w środę zablokować uroczystości, związane z upamiętnieniem ofiar katastrofy smoleńskiej na Krakowskim Przedmieściu; cztery osoby zostały zatrzymane - powiedział dziś w sejmie szef MSWiA Mariusz Błaszczak.
Grupa obywateli - jak relacjonował Huskowski - z różnych stowarzyszeń, m.in. Obywateli RP, próbowała "zademonstrować niezgodę na łamanie prawa" i zakazywanie im takich demonstracji. Jak dodał, wzięli oni ze sobą białe róże, które - jak mówił Huskowski - są według prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego symbolem "nienawiści i głupoty". Huskowski, a także inni posłowie opozycji mieli na sali sejmowej białe róże.
- powiedział szef MSWiA z trybuny sejmowej.Mój przedmówca, mówiąc, to co powiedział, popiera przemoc na warszawskich ulicach. Wczoraj grupa ludzi chorych z nienawiści próbowała zablokować uroczystości, związane z upamiętnieniem ofiar katastrofy smoleńskiej. Oni nienawidzą, dlatego że próbują uniemożliwić, zablokować, uroczystości, które mają charakter modlitwy, które mają charakter spotkania religijnego
Reklama
Jak poinformował, zatrzymane zostały cztery osoby; dwie osoby - pod zarzutem złamania art. 195 Kodeksu karnego, czyli zakłócania uroczystości, które mają charakter religijny i kolejne dwie osoby - za względu na naruszenie przez nich nietykalności osobistej.
- powiedział Błaszczak.Człowiek, którego pan popiera, panie Huskowski, uderzył, użył przemocy wobec bohatera opozycji niepodległościowej, pana Adama Borowskiego
- powiedział szef MSWiA.Hańbą jest to, że na tej sali państwo popieracie przemoc, to jest rzeczywiście hańba
Działacz opozycji antykomunistycznej w PRL Adam Borowski powiedział w środę PAP, że został uderzony po zakończeniu uroczystości miesięcznicy smoleńskiej przez jednego z kontrmanifestujacych. Jak dodał, złożył już zawiadomienie w tej sprawie.