11 listopada więc... Kidawa-Błońska broni Tuska „jak niepodległości”. Zaprzecza, że jej szef atakował Trumpa
Nie milknie dyskusja na temat oskarżeń wobec Donalda Trumpa o kolaboracje z rosyjskimi służbami, co zarzucał mu Donald Tusk. Choć premier próbuje teraz przekonywać, że słowa o tym nigdy z jego ust nie padły, to trudno zaprzeczyć materiałom wideo, które są na to dowodem. Ktoś się jednak podjął tego zadania. Zrobiła to była marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska.
- Jeśli będziesz w Platformie, będę cię k... bronił jak niepodległości - mówił w 2017 roku szef klubu PO-KO Sławomir Neumann do lokalnego działacza PO z Tczewa. Jak się okazuje "zasada Neumanna" wciąż w partii obowiązuje. Dowodem tego jest wypowiedź Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, która padła akurat w Święto Niepodległości, 11 listopada.
Była marszałek Senatu na antenie TVP Info była pytana o słowa Donalda Tuska pod adresem Donalda Trumpa. Chodzi o wypowiedź sprzed roku, gdy szef Platformy Obywatelskiej oznajmił, że "zależność" amerykańskiego polityka od "rosyjskich służb już dziś nie podlega dyskusji". Dodał, że Trump miał być zwerbowany przez Kreml nawet 30 lat temu.
Oczywiście po zwycięstwie Trumpa w wyborach w USA, polski premier oznajmił, że "takich sugestii nigdy nie zgłaszał". Choć nagrania tym słowom wprost zaprzeczają. Filmiki dowodzące wypowiedzi premiera zostały nawet przetłumaczone na język angielski i szybko podchwyciły je zagraniczne media.
Ależ to jest zakłamany typ! 🤬
— Emilia Kamińska (@EmiliaKaminska) November 7, 2024
Dziś @donaldtusk twierdzi, że nie zarzucał @realDonaldTrump rosyjskiej agernturalności. pic.twitter.com/MLo3sWSgD1
To jednak dla Kidawy-Błońskiej żaden dowód. Przynajmniej wynika to z jej wypowiedzi. - Prawica wytyka na przykład premierowi słowa o tym, że Trump jest w jakiś sposób zależny od rosyjskich służb - zaczęła prowadząca program, była dziennikarka "Gazety Wyborczej" Justyna Dobrosz-Oracz. No i wtedy padł stanowczy głos byłej marszałek.
"Naprawdę, prawica różne rzeczy wyciąga. Ja bym wolała nawet nie słyszeć tego, co mówią, bo to jest niespójne, nieprawdziwe"
– wypaliła polityk.
Zobaczcie:
Małgorzata Kidawa-Błońska, z drużyny #CzopkiTuska
— Bꓭambo (@obserwujesobie) November 11, 2024
„Za naszą wschodnią Ukrainą” 🐒
A w ogóle, to ta prawica wyciąga jakieś takie wypowiedzi, które są „niespójne i nieprawdziwe” - dotyczy słów pana Tuska na temat Trumpa. LOL pic.twitter.com/sTzprWAWwK
Źródło: niezalezna.pl, x.com
