Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Jacek Liziniewicz,
24.10.2018 17:11

Zielony król jest nagi

Polskie Stronnictwo Ludowe wbrew temu, co mówi ich prezes, nie wygrało wyborów samorządowych. Nie sposób jednak nie zauważyć, że Władysław Kosiniak-Kamysz zachowuje się jak król bez skarbu, ziemi i nawet ubrania.

Trudno mówić bowiem o sukcesie, skoro ludowcy stracą marszałków w woj. lubelskim, świętokrzyskim, podlaskim i być może w mazowieckim. Jeżeli ta wiedza do nich nie dociera, to po prostu trzeba im to uzmysłowić. Najlepiej oddolnie, wyrzucając wszystkich urzędników związanych partyjnie z Polskim Stronnictwem Ludowym. Osobiście zacząłbym od tych, którzy postanowili zakłócić konferencję prasową ministra rozwoju Jerzego Kwiecińskiego kilka tygodni temu. Myślę, że wyrzuceni członkowie PSL, ustawiając się w kolejce do swoich kolegów posłów, przekonają ich, jaka jest prawdziwa skala sukcesu ludowców. Główną misją Prawa i Sprawiedliwości w najbliższych tygodniach jest uzyskanie władzy w urzędach marszałkowskich. Politycy prawicy, jak dla mnie, mogą pod-pisać nawet pakt z diabłem, aby zieloni baronowie stracili swoje stołki. Ludowcy mieli inne wyjście, ale wybrali wojnę z PiS. A partii rządzącej pozostaje tylko tę wojnę wygrać. Jeżeli się uda, to PSL już nie ma.
 

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane