Kraje NATO mają pokryć koszty zakupu i dostaw broni z USA na Ukrainę. Prezydent zapowiedział też, że jeśli w ciągu 50 dni nie będzie porozumienia pokojowego, to zostaną nałożone sankcje wtórne na kraje, które handlują z Rosją. Nie wiemy, co się wydarzy w ciągu najbliższych 50 dni i czy Władimir Putin usiądzie do negocjacji. Należy jednak dostrzec jakościową zmianę w podejściu Białego Domu i samego Trumpa do wojny na Ukrainie. Do tej pory raczej „kokietował” Putina, aby nakłonić go do zakończenia wojny. Teraz coraz częściej pojawiają się przecieki, że Waszyngton zgodzi się na wysłanie do Kijowa broni ofensywnej. Teraz nie należy tego wykluczać.
Punkt zwrotny?
Donald Trump ogłosił podczas spotkania z sekretarzem generalnym NATO Markiem Ruttem, że Ukraina otrzyma amerykańskie uzbrojenie, głównie systemy Patriot.