Podziel się swoim 1,5% podatku na wsparcie mediów Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy za solidarność! Dowiedz się więcej »

Liga Mistrzów równa się Real Madryt

Liga Mistrzów to niezwykłe rozgrywki w fazie pucharowej. Pokazujące nie tylko poziom czysto piłkarski, ale też hart ducha, zaangażowanie, wiarę w to, co się robi od pierwszej do ostatniej minuty meczu.

Real Madryt wyeliminował Manchester City w ćwierćfinale, grając w Anglii, a to teoretycznie nie miało prawa się udać. Klub pod wodzą Pepa Guardioli nie przywykł do porażek na własnym stadionie, a Hiszpanie mieli w pamięci bolesne 0:4 z ubiegłego roku. Ograniczenia i zasady są po to, by je łamać. Królewscy strzelili bramkę faworytom, a potem cofnęli się, czyhając na kontry. Obywatele pogłębiali przewagę z każdą minutą w drugiej połowie, ale równocześnie narastała ich frustracja. Udało im się tylko wyrównać, a przecież długimi fragmentami zamykali Real w jego polu karnym. Przyszły mistrz Hiszpanii pokazał wolę walki i niezwykłą wytrzymałość fizyczną. Tego dnia nie było innego zespołu, który potrafiłby wyeliminować Manchester City, czyli obrońców trofeum. Zapewne większość topowych drużyn otrzymałaby od Anglików manto. Ale to jest Real Madryt – ich nigdy nie można skreślać.
 

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Grzegorz Wszołek
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo