Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Jacek Liziniewicz,
23.10.2019 07:25

Gawłowski, oddaj mandat!

Przed wyborami do parlamentu kandydujący do Senatu były sekretarz generalny PO Stanisław Gawłowski mówił, że chce się poddać weryfikacji wyborców i że to faktycznie oni będą decydowali o tym, czy powinien on być dalej w polityce. Tak się stało, że oskarżony o korupcję polityk uzyskał mandat senatora z okręgu numer 100, uzyskując 44 956 głosów. Wynik ten nadal jednak nie rozwiązuje problemu, z którym Gawłowski szedł do kampanii wyborczej.

Bo jednak podążając za logiką opozycji (twierdzącej, że wygrała wybory, bo większość Polaków zagłosowała na anty-PiS), to blisko 70 proc. wyborców uznało, że Gawłowski powinien z polityki zniknąć. Patrząc w ten sposób, to wyborcy z okręgu koszalińskiego uznali b. sekretarza generalnego Platformy Obywatelskiej za winnego korupcji i przestępstw. Gdyby więc Gawłowski miał zamiar dotrzymać danego słowa, to zapowiedziałby złożenie mandatu senatora. Tak się jednak z pewnością nie zdarzy, bo od początku była to tylko figura retoryczna i nie chodziło o żadną weryfikację, ale o pensję i stanowisko. No chyba, że nagle Stanisław Gawłowski pokaże, że jest człowiekiem honoru i wsłuchuje się w głos wyborców, ale szansa na to marna.
 

 

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane