Wyszli na ulice robotnicy Poznania. Minęło właśnie 60 lat od ostatniego zbrojnego zrywu w komunistycznej Polsce. Nigdy wcześniej ani później ludność naszego okupowanego przez komunistów kraju nie zdecydowała się chwycić za broń w takiej skali, z taką determinacją i wiarą.
Ilekroć myślę o tamtych czerwcowych dniach, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że to właśnie tamta heroiczna walka, powodowana pamięcią wojny, Powstania Warszawskiego i dogorywającym w lasach oporem Wyklętych, dała podwaliny pod bunt Grudnia ’70, Czerwca ’76 i ostatecznie karnawał Solidarności. I choć kolejne kontrrewolucje nie miały już tak gwałtownej, a przede wszystkim zbrojnej formy, to właśnie tamci robotnicy z Cegielskiego tchnęli na długie lata w Polaków ducha i wiarę, która kwitła niezgodą na reżim. Chwała im za to i wieczna pamięć.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
#PRL
#historia
#Poznań
Wojciech Mucha