Podczas manifestacji w obronie TVP Jan Pietrzak, legendarny działacz opozycji antykomunistycznej zaśpiewał specjalną piosenkę. "Płynie Wisła przez nasz kraj, zjeżdżaj Tusek eins zwei drei" - śpiewał Pietrzak.
Politycy nowej koalicji rządowej, na czele z samym Donaldem Tuskiem, wprost deklarują zamiary likwidacji TVP Info w obecnym kształcie. Nowi rządzący prześcigają się w mocnych zapowiedziach, w jaki sposób zamierzają „odbić” Telewizję Polską.
W związku z tymi zapowiedziami przed siedzibą TVP odbyła się dziś manifestacja. W trakcie wydarzenia specjalną piosenkę zaśpiewał Jan Pietrzak, działacz opozycji antykomunistycznej w PRL.
"Siekiera motyka, Budka, Nitras, Tusek Polski nie zakitra. Płynie Wisła przez nasz kraj, zjeżdżaj Tusek eins zwei drei"
– zaśpiewał Pietrzak.
Mistrz Jan Pietrzak napisał piosenkę. 😍😍😍
— Jowita💯❤🇵🇱#PrzyszłośćToPolska (@Jowita_W) December 14, 2023
Demonstracja w obronie TVP pic.twitter.com/nWcBljES2O
Tomasz Sakiewicz w rozmowie z naszym reporterem Janem Przemyłskim podkreślił, że "Kluby Gazety Polskiej wezwały do obrony wolności słowa i jest to w karcie klubów, to jest podstawowa działalność tego ruchu społecznego, czyli zabezpieczenie wolności słowa".
"Kluby powstawały w warunkach, kiedy rządzili postkomuniści, kiedy rządził Tusk i ta wolność słowa była naprawdę zagrożona. Dzisiaj Tusk wraca i pierwsze co chce zrobić to jest atak na wolne media. Na te media, które mogą go krytykować i dlatego kluby wezwały, by bronić tych mediów, które maja odwagę przeciwstawić się kłamstwu, przeciw rządowej przemocy. To, co się proponuje, to jest zwykła bezczelna, totalitarna przemoc"
– wskazał Sakiewicz.
Jest moc w narodzie✌️🇵🇱#MaszPrawoWyboru pic.twitter.com/8utH7r8N5L
— Samuel Pereira (@SamPereira_) December 14, 2023
Z kolei Paweł Piekarczyk zwrocił uwagę, że "zagrożona jest podstawowa wartość, na której opiera się cała demokracja i wolność Polski".
"Zagrożone są wolne media, zagrożeni jesteśmy tym, że będziemy całkowicie uzależnieni od przekazu TVN-u albo od mediów, które mają znacznie mniejsze zasięgi i oczywiście my się nauczymy korzystać, w razie czego, z tych mediów mniejszego zasięgu. Natomiast mamy tutaj absolutnie dramatyczne zagrożenie podstaw wolności, podstaw demokracji. Niezwykle mnie to cieszy, że tak licznie zebrała się tutaj grupa ludzi. Na pewno jest ich dużo więcej niż spodziewali się organizatorzy. To jest coś dobrego. Ludzie walczą o wolność w różnych czasach różnymi metodami. Teraz przyszedł czas na taką walkę"
– oświadczył.