Oto Neo-Teleexpress z Orłosiem. Wystąpił... Sawa, który bronił moskiewskiego patriarchatu na Ukrainie [WIDEO]
W neo-Teleexpressie wyemitowano materiał na temat świąt Bożego Narodzenia obchodzonych w Kościele Prawosławnym według kalendarza juliańskiego. Przytoczono wypowiedź metropolity warszawskiego Sawy, który zasłynął wieloma skandalicznymi wypowiedziami na temat wojny na Ukrainie. Nie wspomniano również o tym, iż ukraińscy prawosławni świętowali w tym roku Boże Narodzenie zgodnie z kalendarzem gregoriańskim.
Maciej Orłoś oświadczył widzom neo-Teleexpressu, że "prawie poł miliona prawosławnych zaczęło świętowanie Bożego Narodzenia". W wyemitowanym materiale wypowiedział się m.in.... metropolita warszawski Sawa.
„Niech ustaną wojny i w Ukrainie i w świętej Ziemi i w innych kontynentach współczesnego świata”
– powiedział Sawa.
Nie wspomniano jednak o tym, iż Ukraińcy obecnie świętują Boże Narodzenie zgodnie z kalendarzem gregoriańskim.
Materiał nr 2 w neo-Teleekspressie @MaciekOrlos o prawosławnych świętach. Zero info, że ukraińscy prawosławni świętowali je wg kalendarza gregoriańskiego, za to setka ruskiego sługusa, abp. Sawy (TW Jurek). pic.twitter.com/DADWkS73Ct
Hierarcha był mocno krytykowany za swoje wypowiedzi po tym, jak doszło do rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Sawa odnosząc się do sytuacji na Ukrainie, stwierdził, że "wrogowi wiary nie podoba się stabilność Cerkwi i stara się ją zniszczyć". Z kolei w kwietniu 2023 roku skierował list do rektora Kijowskiej Akademii Teologicznej i Seminarium, arcybiskupa biłogorodzkiego, w którym stanął w obronie moskiewskiej Cerkwi na Ukrainie.
Przypomnijmy, że abp Sawa, czyli Michał Hrycuniak - który stoi na czele polskiej cerkwi - został według akt IPN zarejestrowany w 1966 r. jako tajny współpracownik Służby Bezpieczeństwa o pseudonimie "Jurek". Z bezpieką miał współpracować aż do końca lat 80. i to bardzo gorliwie, charakteryzując kandydatów na biskupów ("despota", "intrygant", "rozrabiaka"), krytykując ówczesnego metropolitę Bazylego (zresztą również współpracownika SB), donosząc na duchownych (m.in. o homoseksualnych skłonnościach). Jak pisali historycy Krzysztof Sychowicz i Mariusz Krzysztofiński - "TW Jurek, związany z kurią metropolitalną w Warszawie, zapewniał SB bezpośredni dopływ informacji pozwalających kontrolować działalność Kościoła prawosławnego w Polsce [...] Współpracownik ten wykorzystywany był też do niwelowania wpływów opozycji politycznej PRL na wyznawców prawosławia".
Źródłem neo-Teleexpressu prorosyjski bloger
W neo-Teleexpressie w jednym z materiałów powołano się na wpis z platformy X Piotra Panasiuka, znanego prorosyjskiego blogera, co również wywołało ogromne kontrowersje. „Widzę, że nowy Teleexpress korzysta z samych sprawdzonych źródeł” - komentował jeden z internautów.