10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Newsweek zmuszony do druku sprostowania! Kowalski dla Niezalezna.pl: to dopiero początek, znów idziemy do sądu

"Pozywać, pozywać i jeszcze raz pozywać. Nie wolno tolerować bezkarności - apeluje do osób zaatakowanych "wymyślonymi historyjkami" przez Newsweek Polska wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Janusz Kowalski. Polityk "grożąc komornikiem" właśnie doprowadził do tego, że tygodnik musiał wydrukować sprostowanie na temat artykułu, w którym sporo mu zarzucano. "Nie ma zgody na bezczelną bezkarność funkcjonariuszy koncernu Axel Springer" - twierdzi Kowalski i zapowiada, że na jednym zwycięskim procesie sprawa się nie skończy.

Janusz Kowalski zmusił Newsweek do druku sprostowania ws. tekstu o rzekomym "Układzie Opolskim"
Janusz Kowalski zmusił Newsweek do druku sprostowania ws. tekstu o rzekomym "Układzie Opolskim"
fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

W 2022 roku "Newsweek" opublikował głośny tekst Renaty Grochal "Układ opolski. Krojenie tortu". Dziennikarka formułowała w nim zarzuty wobec wiceszefa resortu rolnictwa Janusza Kowalskiego sugerując, że miał on wiedzieć o tym, że działacze Zjednoczonej Prawicy mogą być zamieszani w nieprawidłowości dotyczące obrotu państwowej ziemi. Chodzi o obszerne tereny na Opolszczyźnie, które pod koniec 2023 roku mają wrócić z rąk austriacko-luksemburskich właścicieli firmy Top Farms do skarbu państwa. Już w październiku ub. r. Niezależna.pl informowała, że publikacja miała poważne nieścisłości. Jak się okazało, mieliśmy rację.

Najpierw sprostowanie

Z przyjemnością odnotowałem wykonanie prawomocnego wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie przez redaktora naczelnego Newsweek Polska.

– oznajmił wiceszef resortu rolnictwa Janusz Kowalski publikując zdjęcie wydrukowanego już sprostowania w tygodniu Newsweek. "Nieprawdą jest informacja zawarta w artykule "Układ Opolski.Krojenie Tortu" jakoby mój asystent obiecywał rolnikom państwową ziemię na spotkaniu w dniu 14 lutego 2022 r. w Opolu" - brzmi treść tekstu. 

"Został przeprowadzony na mnie bezprecedensowy atak" - mówi w rozmowie z portalem Niezalezna.pl wiceszef resortu rolnictwa Janusz Kowalski. Jak mówi, tekst red. Grochal jest "całkowicie zmyślną historią" i umieszczone tam twierdzenia, nie mają poparcia w faktach. Zaznaczył jednak, że tygodnik robił wszystko, aby sprostowania nie umieścić.

"Pomimo wygranej sprawy w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie, tygodnik nadal odmawiał wykonania wyroku - chociaż ich redaktorzy tak dużo mówią o praworządności - dopiero po uzyskaniu klauzuli wykonalności zagrożeniem tygodnikowi egzekucją przez komornika opublikowali to sprostowanie. Sprostowanie, które zadaje kłam całej tej narracji, która została wymyślona, żeby uderzyć w moją osobę"

– mówi w rozmowie z Niezależna.pl wiceminister Kowalki.

Teraz proces cywilny

Polityk zapowiada, że będzie domagał się przeprosin za "wymyślony tekst" już konkretnie przez red. Grochal. "Nie ma na to zgody, żeby tolerować sytuację, w której ktoś, kto pracuje w mediach uderzał w drugą osobę wymyślonymi historyjkami i nie ponosił za to żadnych konsekwencji". Kowalski deklaruje, że "pani Grochal poniesie konsekwencje za każde kłamstwo, które napisała" na jego temat

"Choć miałbym się sądzić wiele lat - bo tak niestety czasami działają w Polsce sądy - to mam w sobie determinację , aby walczyć o standardy w polskim dziennikarstwie. To będzie przykład, że nie ma zgody na bezczelną bezkarność funkcjonariuszy koncernu Axel Springer, którzy wymyślają historię, uderzają i myślą, że będą bezkarni. Nie będą bezkarni. To jest pierwszy krok, który zrobiłem - grożąc im komornikiem zmusiłem ich do opublikowania tego sprostowania i teraz idę do sądu z panią Grochal, która za każde swoje kłamstwo przeprosi. Zachęcam wszystkich, którzy znaleźli się w podobnej sytuacji, jak ja, którzy wymyślonymi historiami są atakowani przez pracowników Newsweek Polska - pozywać, pozywać i jeszcze raz pozywać. Nie wolno tolerować bezkarności"

– skwitował Kowalski.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Janusz Kowalski #Newsweek #Układ Opolski

Mateusz Święcicki