Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

W najnowszym numerze „GP”: Rewolucja Październikowa w totalnej opozycji. W oczekiwaniu na upadek Schetyny

W najnowszym wydaniu tygodnika „Gazeta Polska” (dostępnym w kioskach od środy 18 września) znaleźć można obszerny artykuł Piotra Lisiewicza i Wojciecha Muchy „Rewolucja Październikowa w totalnej opozycji. W oczekiwaniu na upadek Schetyny”, o kulisach poważnego konfliktu w szeregach Platformy Obywatelskiej.

okładka tygodnika "Gazeta Polska"
okładka tygodnika "Gazeta Polska"
mat. pras. Gazeta Polska

„Opozycyjne media niemrawo wspierają kampanię Koalicji Obywatelskiej, bo szykują się już na „reset” po październikowych wyborach. Według tego planu Schetyna zostanie obciążony porażką, a zbyt umiarkowana PO uznana za niezdolną do wygrywania z PiS. Wtedy powstać ma nowy front nieobciążony umizgami do konserwatywnej części elektoratu PO. Kolejne cztery lata mają być czasem przemian obyczajowych i zużywania się PiS. A na razie ważne, by w wyborach lewica zbliżyła się do KO. – Jeśli będzie mała różnica 4–5 punktów procentowych, to w kolejnych wyborach prawica stanie wobec potężnego obozu polskich zapaterystów, którzy będą się domagali likwidacji poczucia narodowego i religii – uważa Jan Rokita.”
- zapowiadają w czołówkowym artykule Piotr Lisiewicz i Wojciech Mucha.

Ponadto w najnowszym tygodniku „Gazeta Polska”:

Artykuł Doroty Kani pt. „Podejrzani kandydaci. Wyścig po immunitet”

„Te wybory będą należały do wyjątkowych, i to nie tylko ze względu na sytuację polityczną w Polsce. Już dziś wiadomo, że z list opozycji wystartują osoby, na których ciążą poważne zarzuty korupcyjne, czego nie było na taką skalę w ubiegłych latach. Na listach znaleźli się także kandydaci, którzy mają niejasne powiązania i związki z komunistycznymi służbami specjalnymi.”
- zauważa dziennikarka.

Tekst Grzegorza Wierzchołowskiego pt. „Kto i dlaczego straszy „Pegasusem”. Wielka amnezja polityków PO”, w którym autor ujawnia, że sprawa oprogramowania szpiegowskiego Pegasus, którym straszą dziś lewicowe media i opozycja, to zwykły przedwyborczy humbug.

Szczególnej uwadze polecamy dodatek historyczny IPN - sowiecka napaść na Polskę:
 
W nocy z 16 na 17 września 1939 roku ambasador RP w Moskwie Wacław Grzybowski został wezwany w trybie pilnym przez zastępcę ludowego komisarza spraw zagranicznych Władimira Potiomkina, który odczytał mu następującą notę podpisaną przez Wiaczesława Mołotowa: „Wojna polsko-niemiecka ujawniła wewnętrzne bankructwo państwa polskiego.  
 W ciągu dziesięciu dni operacji wojennych Polska utraciła wszystkie swoje regiony przemysłowe i ośrodki kulturalne. Warszawa przestała istnieć jako stolica Polski. Rząd polski rozpadł się i nie przejawia żadnych oznak życia. Oznacza to, iż państwo polskie i jego rząd faktycznie przestały istnieć. Wskutek tego traktaty zawarte między ZSRR a Polską utraciły swą moc. Pozostawiona sobie samej i pozbawiona kierownictwa, Polska stała się wygodnym polem działania dla wszelkich poczynań i prób zaskoczenia, mogących zagrozić ZSRR.

- wyjaśnia w wstępie do dodatku historycznego IPN Marcin Krzysztofik dyrektor lubelskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.

w tygodniku także plastusiowy komentarz Barbary Pieli


Gazeta Polska - tygodnik niepodległego Polaka

 



Źródło: niezalezna.pl, Gazeta Polska

#Grzegorz Wierzchołowski #Dorota Kania #Pegasus #IPN #Grzegorz Schetyna #wybory parlamentarne #Gazeta Polska

redakcja