"Zaznaczamy dzisiaj naszą solidarność, wsparcie i udział w manifestacji społecznego sprzeciwu Polaków przeciw arbitralnym i absurdalnym decyzjom Trybunału Unii Europejskiej" - napisali przedstawiciele Klubów Gazety Polskiej z USA i Kanady w liście do uczestników manifestacji "Nie wygasicie Polski", która odbyła się dziś w Warszawie.
Sprzeciw wobec decyzji TSUE ws. Turowa oraz wsparcie dla reformy sądownictwa prowadzonej przez rząd - wyrażała protestująca dziś przed siedzibą Komisji Europejskiej w Warszawie grupa przedstawicieli Klubów Gazety Polskiej. Do Warszawy zjechali się klubowicze z całej Polski - mimo dnia pracy. Manifestację zorganizowano w piątek, a to dlatego, że w sobotę przedstawicielstwo Komisji Europejskiej... nie pracuje.
W proteście wziął udział wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta, który przekonywał, że sprawa Turowa to przykład "postępującej agresją Unii Europejskiej wobec Polski". Do Komisji Europejskiej złożona została petycja Klubów "GP". Oto jej fragment:
"Nie zgadzamy się na dyskryminację naszego kraju i na samowolę sędziów. Większość z nas jeszcze pamięta czasy PRL-u, gdy wyroki sądów zapadały na polityczne zamówienie, a poprawność polityczna zastępowała wolność słowa i przekonań. Nie chcemy wracać do tych słusznie minionych czasów, dlatego idąc za doświadczeniami poprzednich pokoleń chcemy solidarnie wystąpić przeciwko brukselskiej niesprawiedliwości. Chcemy jasno podkreślić - nie wygasicie Państwo Polski i nie zagłodzicie Polaków"
Klubowicze z USA i Kanady nie mogli co prawda dotrzeć na manifestację, ale wystosowali list, w którym poparli manifestację i zapewnili o wspólnym działaniu. Pismo zostało odczytane podczas demonstracji.
W imieniu Klubów Gazety Polskiej USA i Kanady zaznaczamy dzisiaj naszą solidarność, wsparcie i udział w manifestacji społecznego sprzeciwu Polaków przeciw arbitralnym i absurdalnym decyzjom Trybunału Unii Europejskiej. Ostatnie decyzje TSUE wobec Polski, w tym wypadku jednoosobowe, wpisują się w szereg politycznie i cynicznie motywowanych ataków z zagranicy na demokratycznie wybrany polski rząd i już kolejne wolne wybory Polaków. Jest czymś nienormalnym i niedopuszczalnym, gdy problemem i impulsem do ataku dla polityków, komisarzy czy też sędziów z zagranicy staje się polska podmiotowość, konkurencyjna gospodarka, suwerenność i bezpieczeństwo energetyczne.
Nasz udział w dzisiejszej manifestacji jest wyrazem szerokiego społecznego odzewu, bo gromadzą się tu dzisiaj środowiska nie tylko z Polski a także nie tylko Kluby GP. Polacy zbyt dobrze pamiętają niewolę i upokorzenie, jakie doznali ze strony autorytarnego Związku Sowieckiego i zdrajców ulokowanych w Polsce, którzy dla własnych partykularnych korzyści byli gotowi niszczyć innych ludzi i własny kraj. Niestety działania unijnych instytucji coraz bardziej przypominają te fatalne epizody z XX wieku, może także dlatego, że są coraz bardziej agresywne i bezpośrednie.
Ale Polacy też pamiętają, że nigdy nie dali się złamać i że opór, który ostatecznie pogrążył tego regionalnego agresora miał swe początki w Polsce. Domagamy się równoprawnego i sprawiedliwego traktowania Polski w Europie. Zasługujemy na tyle samo co każdy kraj i naród wspólnoty.
List podpisali: Maciej Rusiński – Kluby Gazety Polskiej Ameryki Północnej - koordynator; Tadeusz Antoniak – koordynator na USA; Jerzy Lizak – koordynator na Kanadę oraz Jacek Szklarski - Reduta Dobrego Imienia w USA.