Polityka to gra zespołowa, w której każdy zawodnik ma swoją rolę, lecz to do kapitana drużyny należy nadawanie tempa grze. Musimy się wzajemnie szanować, rozmawiać, szukać wzajemnego zrozumienia, ale w obliczu wyzwań, które stoją przed naszym obozem politycznym, nie można manifestować partykularnych interesów swoich ugrupowań. Cieszę się, że udało się zawrzeć porozumienie i zakończyć niepotrzebne nikomu, a dające jedynie satysfakcję opozycji bujanie łodzią dobrej zmiany. To pokazuje, że w Zjednoczonej Prawicy najważniejsza jest troska o Polskę, a jak pokazują badania, Polacy chcą kontynuowania dobrej polityki realizowanej przez premiera Mateusza Morawieckiego oraz Prawo i Sprawiedliwość przy wsparciu naszych koalicjantów.
Polska ponad ambicjami
Choć wydawało się, że konflikt pomiędzy koalicjantami doprowadzi do zakończenia współpracy w dotychczasowej formule Zjednoczonej Prawicy, udało się zawrzeć nową umowę koalicyjną. To nie były łatwe rozmowy, bo o ile prezes Jarosław Kaczyński i nasi mniejsi koalicjanci byli zgodni, że ostatnie pięć lat to był dobry czas dla Polski i nasz projekt powinien być kontynuowany, o tyle pojawiły się różnice co do sposobu jego dalszej realizacji.