Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Joanna Lichocka,
20.04.2020 12:00

Państwowcy i nihiliści

Gdybyśmy mieli propaństwową, a nie nihilistyczną opozycję oraz większość mediów faktycznie niezależnych i rzetelnych, dyskusja nad terminem wyborów prezydenckich wyglądałaby zupełnie inaczej. Zamiast odrażających wypowiedzi polityków PO, zrównujących wybory z doprowadzeniem do śmierci Polaków, zamiast tępej propagandy „o żądzy utrzymania władzy przez PiS za wszelką cenę”, mielibyśmy dyskusję o sposobie przeprowadzenia wyborów lub o ich przesunięciu w ramach konstytucyjnego terminu.

Niestety, spora część niemieckich i platformerskich mediów oraz politycy totalnej opozycji dowodzą kolejny raz, że państwo, konstytucja, demokracja czy wreszcie uczciwa debata to pojęcia im obce. Nie ma możliwości przesunięcia terminu wyborów, a opowieści, że można to zrobić, wprowadzając stan wyjątkowy, to kłamstwo – podstaw prawnych do tego nie ma. Jedyna możliwość to zmiana konstytucji i to zaproponował Jarosław Gowin. Jeśli opozycja się nie zdecyduje tej propozycji poprzeć, wybory – tak mówi konstytucja – muszą odbyć się najpóźniej do 23 maja, to jest na 75 dni przed końcem kadencji prezydenta, która mija 6 sierpnia. Jeśli ktoś szanuje polskie państwo, konstytucję i prawa demokracji, dobrze to rozumie.

 

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane