Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
,Michał Moskal,
01.09.2020 10:00

Fundament naszej przyszłości

Dziś uczniowie znów tłumnie ruszą na lekcje. Warto więc na chwilę zatrzymać się nad tym, czego rzeczywiście będą się uczyć. Dyskusja o programach nauczania z reguły sprowadza się do kłótni o to, czy któraś z lektur jest potrzebna, czy może jest do zastąpienia.

Poruszając się jedynie po tafli tego problemu, nie jesteśmy w stanie dotknąć tego, co ukryte nieco głębiej, a naprawdę ważne. Od najmłodszych lat jesteśmy bombardowani globalną popkulturą, która metodą małych kroków zmienia sens słów i z tego, co normalne nie jest, czyni normę. Musimy uczyć nowe pokolenia pływać w tej mętnej wodzie informacyjnego mętliku. Nie trzeba przestać oglądać zachodnich seriali, żeby odróżniać dobro od zła. Nie trzeba wierzyć w zagładę świata, żeby dbać o otaczające nas środowisko. Jednak żeby różne alarmistyczne zapędy zachodnich liberałów zneutralizować, musimy zacząć od edukacji podstawowej i tej szczebla wyższego, wytworzenia na nowo elit intelektualnych i na koniec, choć to chyba najważniejsze – sprawić, by konserwatywna myśl była na tyle atrakcyjna, aby młodzi chcieli poświęcać jej swój czas. Bo tylko tak można zbudować fundament, dzięki któremu nasz dom oprze się liberalnej zawierusze czasów.

Reklama