Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
,Jacek Liziniewicz,
16.12.2020 07:43

Fermiarze to nie rolnicy

AgroUnia postanowiła zaszokować i wyrzuciła przed domem prezesa Kaczyńskiego świnię. Czyn ludzi od Kołodziejczaka nieszczególnie mnie szokuje. Od lat już mówię, że to nie rolnicy – to producenci żywności, dla których liczy się jedynie zysk. Rozumiem, że tak jest, i nie znam wyjścia z zaklętego kręgu, w którym znaleźli się ci producenci. Przez lata wmawiano im, że mają konkurować na zagranicznych rynkach i produkować dla wszystkich Ziemian i najlepiej Marsjan, ale przy tym odcięto ich od kanałów sprzedaży i przetwórstwa.

Prawda jest jednak taka, że polscy przemysłowcy są cenieni, bo są tani, a ich jedyna możliwość rozwoju to produkcja jeszcze większej ilości. W związku z tym znikają rodzinne gospodarstwa, gdzie zwierzęta się szanowało, a rozwija się fermerstwo, które wkrótce upadnie, bo na globalnym rynku nie jesteśmy w stanie wygrać konkurencji. Polskie rolnictwo dzisiaj to nie potęga. To walka o przetrwanie. Ale umówmy się, rolnicy nie chcą iść w dobrostan zwierząt. Chcą konkurować globalnie, a w razie czego rzucać świniakami po ulicy. Ich wybór. A ja powtórzę za Norwidem: „Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba; Podnoszą z ziemi przez uszanowanie; Dla darów nieba; Tęskno mi, Panie”.

 

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane