To choroba, o której coraz częściej mówi się jako o jednym z największych zagrożeń zdrowotnych XXI wieku. Nazywana jest cichym zabójcą, ponieważ często rozwija się bezobjawowo, a jej pierwszym sygnałem może być dopiero groźna dla życia konsekwencja, jak udar mózgu, zawał serca czy zatorowość płucna. W Polsce liczba przypadków zakrzepicy dramatycznie rośnie, a lekarze alarmują, że świadomość tego problemu wciąż jest niewystarczająca. Skąd ten wzrost zachorowań? Jakie są przyczyny i kto jest najbardziej zagrożony?
Zakrzepica to groźna choroba, w której dochodzi do powstawania zakrzepów, czyli skrzepów krwi w naczyniach krwionośnych. W uproszczeniu, u zdrowego człowieka krew swobodnie przepływa przez żyły w kierunku serca, wspomagana pracą mięśni. Następnie, dzięki zastawkom znajdującym się w naczyniach żylnych, jej przepływ jest odpowiednio regulowany. Gdy mechanizm ten zostaje zaburzony, może dojść do stanu zapalnego, który prowadzi do uszkodzenia śródbłonka naczyń. W tych miejscach płytki krwi zaczynają się osadzać na ścianach żył, tworząc zakrzepy, które mogą znacząco ograniczać lub całkowicie blokować przepływ krwi do serca.
Zakrzepica to problem, który dotyka coraz większej liczby Polaków. Zakrzepica jest chorobą cywilizacyjną i jej wzrost wynika z wielu czynników. Zapalenie żył może dotyczyć osób w każdym wieku, natomiast największe ryzyko występuje po 60. roku życia.
Zmieniający się styl życia, wzrost otyłości, długotrwałe siedzenie, a także coraz większa liczba pacjentów po COVID-19 sprawiają, że problem ten staje się coraz bardziej powszechny.
Jak objawia się zakrzepica? Zakrzepica często rozwija się w ukryciu, ale są pewne objawy, które powinny wzbudzić czujność. Zakrzepica często rozwija się w sposób niezauważalny. Proces ten zaczyna się od uszkodzenia śródbłonka naczyń krwionośnych, co prowadzi do odkładania się płytek krwi i powstawania zakrzepów. Choć choroba może początkowo przebiegać bezobjawowo, istnieje szereg sygnałów ostrzegawczych, które mogą wskazywać na jej rozwój.
Zakrzepica żył głębokich zazwyczaj objawia się bólem nóg, który nasila się podczas chodzenia, a łagodnieje po uniesieniu kończyny. Często towarzyszy jej obrzęk jednej nogi oraz zmiana koloru skóry – może stać się blada lub przybrać sinawy odcień. Noga dotknięta zakrzepem może być wyraźnie cieplejsza i bardziej tkliwa w dotyku niż zdrowa. W niektórych przypadkach dochodzi także do bólu w klatce piersiowej, zadyszki, niedowładu kończyn, a nawet zaburzeń mowy i widzenia.
Jeśli problem dotyczy żył powierzchniowych, często można wyczuć pod skórą zgrubienie, a nogi mogą stać się obrzmiałe i bolesne. Towarzyszyć temu może również ogólne osłabienie i złe samopoczucie.
Natomiast w przypadku zatorowości płucnej objawy są bardziej dramatyczne – pojawia się suchy kaszel, który prowadzi do duszności, może dojść do zasinienia skóry, a w poważniejszych przypadkach nawet do odkrztuszania krwi i przyspieszonego bicia serca.
W przypadku zakrzepicy tętniczej w mózgu może dojść do objawów udaru, takich jak:
• Nagłe osłabienie jednej strony ciała.
• Problemy z mówieniem lub widzeniem.
• Silny, nagły ból głowy.
Zakrzepica jest groźna, ale można jej skutecznie zapobiegać. Kluczowe znaczenie ma aktywność fizyczna – regularne ruchy, nawet krótkie spacery, poprawiają krążenie i zmniejszają ryzyko powstawania skrzepów. Warto również dbać o zdrową dietę bogatą w warzywa, owoce i produkty zawierające kwasy omega-3, które działają przeciwzapalnie.
Osoby spędzające długie godziny w pozycji siedzącej powinny pamiętać o regularnym rozciąganiu nóg i wstawaniu co godzinę. Podczas podróży samolotem warto pić dużo wody i unikać alkoholu, który dodatkowo zagęszcza krew.
W przypadku osób ze zwiększonym ryzykiem lekarze mogą zalecić stosowanie leków przeciwzakrzepowych, takich jak heparyna lub aspiryna, które pomagają zapobiegać tworzeniu się skrzepów. Warto również pamiętać o regularnych badaniach, które mogą wykryć skłonność do zakrzepicy na wczesnym etapie.