Ryba, która zasługuje na drugą szansę
Dlaczego o niej zapomnieliśmy? Makrela przez długi czas była niedoceniana. Uważano ją za „tanią rybę”, często kojarzoną z puszką w oleju. Jednak w czasach, gdy coraz więcej mówi się o zdrowym stylu życia i świadomym jedzeniu, makrela znów zyskuje uznanie – zwłaszcza wśród osób, które cenią jakość i prostotę. To doskonały przykład na to, że nie trzeba wydawać majątku, by odżywiać się jak najlepiej.
Dlaczego makrela zasługuje na miano "super ryby"?
Makrela to prawdziwa bomba składników odżywczych. Perłowo-białe mięso jest idealnych źródłem białka. W 100 gramach znajdziemy aż około 20 gramów! Makrela jest rybą tłustą, która zawiera ogromną dawkę kwasów tłuszczowych omega-3, które wspierają serce, mózg, odporność.
Zawiera też witaminę D, tak deficytową w naszej diecie, szczególnie w okresie jesienno-zimowym, oraz witaminy z grupy B – w tym B12, niezbędną dla układu nerwowego i produkcji czerwonych krwinek.
Naturalny sposób na mocne serce i dobrą pamięć
Kwasy tłuszczowe omega-3, w które obfituje makrela, są jednym z najważniejszych składników wspierających układ sercowo-naczyniowy. Pomagają obniżać poziom „złego” cholesterolu LDL, zmniejszają ryzyko zawałów, regulują poziom trójglicerydów we krwi oraz poprawiają ukrwienie, a jednocześnie wspierają pracę mózgu. Regularne spożywanie makreli może poprawić koncentrację, nastrój i pamięć. Nic dziwnego, że dietetycy nazywają ją „pokarmem dla mózgu”.
Jaka makrela jest najzdrowsza i którą najlepiej wybrać?
Nie każda makrela ma takie same wartości odżywcze – różnice potrafią być naprawdę duże. Najwięcej korzyści dla zdrowia przynosi świeża makrela, czyli ta, którą można kupić w całości na stoisku rybnym lub w formie schłodzonego filetu. To właśnie ona zachowuje pełnię witamin, minerałów i zdrowych tłuszczów, które zanikają podczas długiej obróbki cieplnej czy konserwowania.
A co z makrelą wędzoną? Czy jest zdrowa?
Makrela wędzona ma wielu zwolenników – kusi aromatem, smakiem i dostępnością. Choć wciąż stanowi źródło białka i kwasów omega-3, jej wartość odżywcza jest mniejsza niż w przypadku ryby świeżej. W trakcie wędzenia traci część witamin, zwłaszcza tych rozpuszczalnych w tłuszczach, a w mięsie wzrasta poziom histaminy – substancji, która w nadmiarze może powodować reakcje alergiczne, duszności, obrzęki czy bóle głowy.
Dodatkowo, w zależności od sposobu wędzenia, w makreli mogą powstawać szkodliwe związki – wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA). To właśnie one odpowiadają za charakterystyczny smak i zapach, ale jednocześnie nie są obojętne dla zdrowia. Z tego względu po wędzoną makrelę warto sięgać z umiarem i wybierać produkty z pewnych, sprawdzonych źródeł.
Makrela na talerzu – jak ją przyrządzać, by nie straciła wartości?
Najzdrowsze sposoby przygotowania makreli to pieczenie, gotowanie na parze lub grillowanie. Wędzona wersja również może być wartościowa, jednak warto zwracać uwagę na jakość produktu i unikać nadmiaru soli. Świetnie smakuje z warzywami, w sałatkach lub pastach kanapkowych. Doskonale komponuje się z cytryną, koperkiem, oliwą z oliwek czy czosnkiem.
Co można zrobić z makreli? Pomysły na pyszne dania
Jej intensywny smak i aromat sprawiają, że doskonale nadaje się zarówno do prostych, domowych dań, jak i bardziej wyrafinowanych potraw. Poławiana na szeroką skalę, dostępna jest w niemal każdym sklepie — w wersji świeżej, mrożonej, wędzonej czy przetworzonej. Wybór jest ogromny, dlatego każdy znajdzie coś dla siebie. Makrela świetnie sprawdza się jako baza wielu szybkich i pożywnych potraw. Zobacz kilka pomysłów, które możesz wykorzystać w swojej kuchni:
- Sałatka z wędzoną makrelą
- Pasta z makreli i jajka
- Pasta z makreli i twarogu
- Makrela z ogórkiem kiszonym i papryką
- Makrela pieczona z ziołami
- Makrela smażona w panierce