Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Zmarł żołnierz AK Maksymilian Jarosz ps. „Mirski” – „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”

W wieku 95 lat, w nocy z 10 na 11 maja 2020 r. zmarł Maksymilian Mieczysław Jarosz ps. „Mirski” – żołnierz polskiego podziemia niepodległościowego, odznaczony medalem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata” za ratowanie Żydów.

Oddział Antoniego Kopaczewskiego ps. "Lew". Mieczysław Jarosz ps. "Mirski" zaznaczony kółkiem.
Oddział Antoniego Kopaczewskiego ps. "Lew". Mieczysław Jarosz ps. "Mirski" zaznaczony kółkiem.
ipn.gov.pl/zaporczycy.com.pl

Maksymilian Jarosz urodził się w 1925 roku w Piaskach. Ojciec Ignacy Jarosz był urzędnikiem i budowlańcem, matka Anna (z domu Kowalska) pochodziła z bogatej rodziny rolniczej. Maksymilian był najmłodszym dzieckiem. Miał pięciu braci i dwie siostry. Już przed wojną należał do paramilitarnej organizacji młodzieżowej „Orlęta Lwowskie”. Maksymilian Jarosz po przegranej przez Polskę wojnie obronnej we wrześniu 1939 r. zaangażował się w działalność konspiracyjnych struktur. Jednak z powodu młodego wieku, nie mógł zostać przyjęty do organizacji. Do Armii Krajowej wstąpił w 1942 r. Przyjął pseudonim „Mirski” i rozpoczął działalność w strukturach AK Piaski. Aktywnie włączył się w walkę przeciwko Niemcom, brał m.in. udział w akcjach likwidacji konfidentów, niszczenia dokumentów. Ukończył kurs podoficerski i wziął udział w Akcji „Burza”. Gdy wojska sowieckie wkroczyły na Lubelszczyznę, na ochotnika zgłosił się do 11. Samodzielnego Dywizjonu Artylerii Przeciwlotniczej. Z powodu zagrożenia aresztowaniem zdecydował się na dezercję i dołączenie do oddziału Antoniego Kopaczewskiego ps. „Lew”. W 1945 r. w wyniku namowy matki ujawnił się. 

W okresie okupacji niemieckiej cała rodzina Jaroszów aktywnie wspierała polskie podziemie oraz niosła pomoc osobom w potrzebie. Zarówno Polakom, jak też Żydom. Po wybuchu wojny Piaski znalazły się pod okupacją niemiecką. Nowe władze okupacyjne wprowadziły szereg obostrzeń dotyczących Żydów, m.in. nakazały noszenie opaski z gwiazdą Dawida oraz zakazały opuszczania miasta. W kolejnych miesiącach do miasteczka zaczęły napływać transporty Żydów deportowanych z Niemiec, Czech i Moraw bądź innych ziem inkorporowanych do Rzeszy. W jednym z nich przybył Wolf Lewin wraz z dwiema córkami, Haną i Gertrudą. Lewinów przygarnęła pod swój dach rodzina Jaroszów. Gdy Piaski podzielono na dwie części („aryjską” i żydowską), Lewin wraz z córkami przeniósł się do getta. Tam nadal byli wspomagani przez Jaroszów w sposób nielegalny. Maksymilian dostarczał im żywność, podobnie jak swoim żydowskim kolegom ze szkolnych ław. Jaroszowie pomogli im też w zdobyciu fałszywych dokumentów. Maksymilian jako członek ruchu oporu dostarczał broń i amunicję do getta, dla miejscowej komórki ŻOB. Po naprawie broń była wysyłana do Warszawy. Przekazywał też do getta informacje o niemieckich akcjach wywózkowych, zdobywane od współpracującego z AK granatowego policjanta. Z pomocy Maksymiliana korzystał też Józef Honig, Żyd z Piask, który przeżył wojnę i był później „opiekunem” żydowskiego kirkutu w Lublinie, a także jego najbliżsi oraz rodzina Hubermanów.

W 2001 roku Instytut Yad Vashem przyznał Maksymilianowi Jaroszowi oraz pośmiertnie jego krewnym: rodzicom, bratu Aleksandrowi oraz siostrze Mariannie, medal „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”. W 2008 otrzymał z rąk Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski.

Uroczystości pogrzebowe odbędą się 14 maja w kościele Podwyższenia Krzyża Pańskiego w Piaskach, o godz. 15.00. Weźmie w nich udział dyrektor Oddziału IPN w Lublinie Marcin Krzysztofik.

 

 



Źródło: ipn.gov.pl

#Sprawiedliwy wśród Narodów Świata #AK #Maksymilian Mieczysław Jarosz ps. „Mirski”

redakcja