Żołnierze 1. Pułku Aeronautycznego za swoje czyny bojowe zostali uhonorowani łącznie 3 orderami Virtuti Militari i 66 Krzyżami Walecznych. Po zakończeniu działań wojennych jednostki zostały rozlokowane w trzech miastach: Poznaniu, Legionowie oraz Toruniu. W tym ostatnim Batalion Balonowy stacjonował nieprzerwanie, aż do wybuchu II wojny światowej. Żołnierzom, którzy zginęli podczas wojny polsko-bolszewickiej poświęcono monument. Został odsłonięty 5 maja 1937 r. w Parku Miejskim na Bydgoskim Przedmieściu. Tego dnia przypadało święto Batalionu obchodzone na pamiątkę utworzenia pierwszej polskiej jednostki balonowej.
Na czterometrowym cokole osadzono rzeźbę orła zrywającego się do lotu, trzymającego w szponach krzyż Virtuti Militari, wieniec z liści wawrzynu i dębu oraz kotwicę. Ten jeden z najpiękniejszych pomników przedwojennego Torunia wyszedł spod dłuta artysty rzeźbiarza Michała Kamieńskiego, rozstrzelanego przez Niemców w 1944 r. w czasie powstania warszawskiego. Michał Kamieński był bratem mjr. Konstantego Rolicza-Kamieńskiego, dowódcy toruńskiego Batalionu Balonowego w latach 1934-1939. W Toruniu funkcjonowała również, przeniesiona z Poznania, Oficerska Szkoła Aeronautyczna. Została umieszczona w koszarach im. gen. Ignacego Prądzyńskiego przy ul. Sienkiewicza. Dobrze zachowany obiekt, a także dogodna lokalizacja, bliskość portu sterowcowego oraz poligonu artyleryjskiego, stwarzały dobre warunki do funkcjonowania placówki. Kursy w Poznaniu i Toruniu szkoliły nie tylko zawodowych żołnierzy, ale stały się także kuźnią kadr sportowych, a oficerowie na nich wyszkoleni szybko zostali uznani ojcami krajowego sportu balonowego. Pierwsze loty na balonach wolnych odbyły się w 1921 r., a już 12 lat później świętowano sukcesy, które na stałe wpisały dorobek polskich baloniarzy w dzieje światowej aeronautyki. W latach 1933-1938 Polacy aż czterokrotnie zdobyli puchar Gordona-Bennetta, który do dzisiaj jest najbardziej prestiżowym trofeum w tej dyscyplinie.
Ostatnie rozgrywki przed wojną wygrali kpt. Antoni Janusz oraz por. Franciszek Janik. Według regulaminu zawodów następny powietrzny rajd odbywał się w ojczyźnie zwycięzcy, co oznaczało, że Polska miała być gospodarzem kolejnej edycji. Wydarzenie zaplanowano na 3 września 1939 r., lecz przeprowadzenie tego widowiska uniemożliwiła napaść Niemiec na Rzeczpospolitą. Do obrony kraju zmobilizowano kompanie balonów zaporowych i obserwacyjnych. Jednak ze względu na sposób prowadzenia działań wojennych odegrały w nich niewielką rolę. Część żołnierzy została wzięta do niewoli niemieckiej, sowieckiej bądź internowana na Węgrzech i w Rumunii. Wielu z nich ewakuowano najpierw do Francji, a później do Wielkiej Brytanii, gdzie w 1940 r. weszli w skład Polskiej Eskadry Balonowej i kontynuowali walkę o niepodległość. Jedną z konsekwencji wojny była zmiana toruńskiego krajobrazu, z nieba zniknęły dobrze znane balony i sterowce. Jesienią 1939 r., po zajęciu Torunia przez Niemców, Pomnik ku czci Poległych Żołnierzy Wojsk Balonowych został zniszczony. Zgodnie z polityką okupanta, wszelkie znaki polskości miały zniknąć z przestrzeni miasta. O minionej rzeczywistości przypomina dziś ulica Balonowa, która dawniej wiodła do hali sterowcowej. Po wojnie nazwa była jedynym wspomnieniem baloniarzy.
W 2017 r., z inicjatywy Towarzystwa Miłośników Torunia, powołano Komitet Organizacyjny Odbudowy Pomnika Żołnierzy Wojsk Balonowych. Staraniem wielu osób, dzięki zaangażowaniu instytucji państwowych i samorządów, rekonstrukcja monumentu stała się faktem. Wykonana z brązu rzeźba orła wieńcząca pomnik została ufundowana przez Instytut Pamięci Narodowej. Ma nie tylko upamiętniać poległych żołnierzy, ale także świadczyć o ścisłych związkach Torunia z przedwojenną aeronautyką i wojskami balonowymi. To wotum wdzięczności mieszkańców miasta w 100. rocznicę odzyskania niepodległości i przyłączenia Torunia do Rzeczypospolitej.