Brygada Świętokrzyska nigdy nie kolaborowała z Niemcami. Powielanie takiej tezy to powielanie czarnej legendy Brygady Świętokrzyskiej, która została stworzona w okresie zniewolenia komunistycznego – powiedział w środę szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk.
W najbliższą niedzielę odbędą się uroczystości 75. rocznicy powstania Brygady Świętokrzyskiej Narodowych Sił Zbrojnych. Podczas tych uroczystości zostanie odprawiona msza św. w Katedrze Polowej Wojska Polskiego w intencji żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych, odbędzie się również uroczysty apel pamięci z udziałem Wojska Polskiego przy Grobie Nieznanego Żołnierza.
– poinformował Kasprzyk na środowym briefingu w Warszawie i przypomniał, że 75. rocznica utworzenia Narodowych Sił Zbrojnych została kilka lat temu uczczona przez Sejm RP przyjętą przez aklamację uchwałą, w której uznano iż Narodowe Siły Zbrojne były formacją, która dobrze zasłużyła się ojczyźnie.
Brygada Świętokrzyska NSZ powstała 11 sierpnia 1944 r. Jej żołnierze walczyli z Sowietami, Niemcami, z bandami rabunkowymi, które grabiły ludność cywilną. Brygada Świętokrzyska współpracowała w czasie akcji Burza z oddziałami batalionów chłopskich i AK.
– zauważył Kasprzyk.
Uroczystości rocznicowe objął patronatem narodowym prezydent RP Andrzej Duda, co wzbudziło kontrowersje. Udziału w uroczystościach odmówił naczelny rabin Polski Michael Schudrich – poinformowała rzeczniczka UdSKiOR Julita Turos. W liście skierowanym do szefa Urzędu napisał on, że odsyła zaproszenie.
Szef UdSKiOR podkreślił, że
Brygada Świętokrzyska nigdy nie kolaborowała z Niemcami i to trzeba bardzo wyraźnie powiedzieć. Powielanie takiej tezy to powielanie czarnej legendy Brygady Świętokrzyskiej, która została stworzona w okresie zniewolenia komunistycznego.
Przypomniał, że w styczniu 1945 r. Brygada stoczyła krwawe walki z oddziałami Wermachtu i podjęła decyzję o przebiciu się na Zachód.
Przewodniczący Rady do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, żołnierz Armii Krajowej, sędzia Bogusław Nizieński powiedział, że
Narodowe Siły Zbrojne to część Polskich Sił Zbrojnych walczących w kraju i za granicą z okupantami naszego kraju. NSZ to ludzie, którzy kochali Polskę ponad wszystko. Obciążanie ich winą za przejście na teren Czech i potem na Zachód to jakieś ogromne nieporozumienie. Czyż mieli się oddać w ręce Sowietów? Przecież wiadomo było, że NSZ nie uznają nadchodzącej Armii Czerwonej za armię wyzwolicielską.
Zaznaczył, że nieprawdą jest, jakoby żołnierze NSZ współpracowali z Niemcami.
Przecież oni wyzwolili obóz, nawiązując walkę ogniową z załogą obozu koncentracyjnego w Holiszowie. Oni uratowali prawie tysiąc ludzkich żyć, kobiet, które były przygotowane na śmierć, w tym kobiet pochodzenia żydowskiego. Holiszów to dowód na prawdziwe patrzenie przez NSZ na walkę, jaka toczyła się na ziemi niemieckiej, czeskiej oraz dowód na to, kim byli żołnierze NSZ – takimi samymi, jak i wszyscy inni walczący z Niemcami. Nie wolno ich nazywać współpracownikami Niemców, to jest potwarz, tak nie może być, aby ci, którzy byli odznaczani, którzy otrzymali status żołnierzy polskich, byli pomawiani o współpracę z Niemcami.
Zarzuca się nam – żołnierzom Narodowych Sił Zbrojnych – że współpracowaliśmy z Niemcami, to jest kłamstwo. Te oskarżenia należy udowodnić, jeśli macie dowody, proszę bardzo: są komisje, są sądy, rozpatrzą, nie można mówić, że generalnie wszyscy. Generalnie rzuca się hasła, bo demokracja pozwala mówić każdemu głupstwa, jakie chce.
– powiedział kpt. Mieczysław Cybulski, żołnierz Narodowych Sił Zbrojnych, członek Rady Naczelnej Związku Żołnierzy NSZ.
UdSKiOR podał, że gdy Brygada znalazła się w pobliżu frontu zachodniego, jej dowódca wysłał emisariuszy do Naczelnego Wodza (m.in. przez Szwajcarię) oraz do lokalnego dowództwa armii amerykańskiej. Po uznaniu operacyjnego zwierzchnictwa amerykańskiego, na przełomie kwietnia i maja 1945 r. Brygada wzięła udział w ciężkich walkach z Niemcami na terenie Czech, działając wspólnie z żołnierzami 3 Armii gen. George S. Pattona. Żołnierze Brygady wspólnie z oddziałami USA m.in. wzięli do niewoli sztab XIII armii niemieckiej (w tym dwóch generałów). W dowód uznania i podkreślenia, że Brygada Świętokrzyska jest jednostką sojuszniczą, Amerykanie pozwolili jej żołnierzom i oficerom – jako jedynej jednostce polskiej – na noszenie oznak Armii USA. UdSKiOR podkreślił, że czarna legenda Brygady Świętokrzyskiej była stałym elementem powielanym przez komunistyczną propagandę.