Tradycja ta sięga 1774 roku i przez niemal 250 lat zachowała swój niezmieniony, magiczny charakter. To zjawisko rzadkie w dzisiejszym świecie, gdzie globalizacja często wypiera lokalne tradycje. Tymczasem w Myszyńcu każdy element procesji pozostaje wierny pierwowzorowi.
Kurpiowska dusza w każdym kroku
To, co czyni myszyniecką procesję absolutnie wyjątkową na skalę krajową, to przede wszystkim uczestnictwo setek mieszkańców w strojach kurpiowskich. Ten widok zapiera dech w piersiach – morze barwnych strojów przemierza ulice miasteczka, tworząc żywy obraz polskiej kultury ludowej.
Stroje kurpiowskie, słynące z bogactwa wzorów i kolorów, w Myszyńcu nie są muzealnym eksponatem wyciąganym raz w roku na potrzeby turystów. To żywa część tożsamości mieszkańców, przekazywana z pokolenia na pokolenie. Każdy strój opowiada historię, każdy wzór ma swoje znaczenie.
Przyciąga wiernych z całej Polski
Co wyróżnia myszyniecką procesję na tle innych uroczystości religijnych w Polsce, to fakt, że nikt nie musi namawiać mieszkańców do uczestnictwa. To naturalny odruch serca, wyraz tożsamości, który przekazywany jest z pokolenia na pokolenie. Całe rodziny, od najmłodszych po najstarszych, spontanicznie przywdziewają stroje i dołączają do pochodu.
Ten fenomen społecznego zaangażowania sprawia, że procesja w Myszyńcu ma w sobie coś magicznego – autentyczność, której nie da się wyreżyserować ani kupić. To żywa tradycja, która trwa nie dlatego, że ktoś ją sztucznie podtrzymuje, ale dlatego, że stanowi integralną część życia lokalnej społeczności.
Wieść o niezwykłości myszynieckiej procesji rozeszła się daleko poza granice Kurpiowszczyzny. Każdego roku przyjeżdżają tu miłośnicy kultury ludowej i tradycji regionalnych z całej Polski. To dla nich prawdziwa uczta dla oczu – okazja, by zobaczyć autentyczną polską tradycję w jej najpełniejszej formie.
Procesja wygląda imponująco – setki uczestników w tradycyjnych strojach, zabytkowe chorągwie i feretrony, śpiew pieśni religijnych. To spektakl, który pozostawia niezatarte wrażenie i pokazuje, jak piękna może być żywa tradycja ludowa.
To dowód na to, że Polska ma jeszcze wiele skarbów kulturowych, które warto odkrywać i celebrować. Myszyniecka procesja jest żywym dowodem, że tradycja i nowoczesność mogą iść ręka w rękę, a lokalne dziedzictwo może być źródłem dumy narodowej. Każdy, kto choć raz był świadkiem tej niezwykłej uroczystości, wie, że nie ma w Polsce nic podobnego. Myszyniecka procesja Bożego Ciała to fenomen na skalę europejską – żywa tradycja, która zachwyca, wzrusza i pokazuje, jak piękna może być polska kultura ludowa, gdy jest pielęgnowana z prawdziwą miłością i szacunkiem.
- "Piękna nasza Polska cała nasza kochana Ojczyzna. Piękna z naszymi wierzeniami i obrzędami, szanujmy to";
- "Coś pięknego. Tak bardzo się cieszę, że uświęcono ten dzień tak uroczyście. Dziękuję bardzo. Pozdrawiam serdecznie";
- "Piękna. Wzruszająca . Tradycja w rozkwicie. Świadectwo wiary. Serdecznie dziękuję";
- "Cudowna procesja, mało już takich w Polsce";
Powyżej komentarze do nagrania z procesji zamieszczonego przez lokalny portal eOstroleka.pl. Warto obejrzeć, zachwycić się, a za rok Boże Ciało spędzić na Kurpiach, w Myszyńcu. Wrażenia będą niezapomniane.