Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Kultura i Historia

Szklana trumna z XIX wieku pod posadzką poznańskiej świątyni

Grobowiec ze szklaną trumną ks. Maksymiliana Kamieńskiego, proboszcza parafii św. Marcina w Poznaniu z XIX w., odnaleziono pod posadzką podczas prac remontowych w tej świątyni. Proboszcz parafii św. Marcina, ks. dr Antoni Klupczyński, powiedział, że w trakcie odbudowy kościoła po zniszczeniach II wojny światowej miejsce spoczynku kapłana nie zostało w żaden sposób oznaczone. Dr Emilian Prałat, autor książki „Et tumulum facite... Wielkopolskie krypty i podziemia”, dodał, że w Poznaniu w szklanych trumnach nie spoczywają nawet biskupi.

W 1856 r., w czasach proboszczowania ks. Kamieńskiego w kościele odprawione zostało pierwsze na ziemiach polskich nabożeństwo żałobne za Adama Mickiewicza. Ks. Kamieński udostępnił też teren przykościelny na postawienie pierwszego na naszych ziemiach pomnika wieszcza. Był bardzo zasłużoną postacią dla poznańskiego Kościoła. Obecny proboszcz, ks. dr Antoni Klupczyński, tak o nim opowiada:

Reklama
Obronił tę świątynię przed przejęciem przez Prusaków, którzy chcieli przekazać ją gminie protestanckiej. Z tego też powodu ucierpiał też od nich bardzo wiele. Kościół był w ruinie, a ksiądz Kamieński ze swoich osobistych środków sfinansował jego odbudowę. W okresie epidemii cholery bardzo pomagał chorym, a w jego testamencie znajduje się zapis o wspomaganiu ludzi biednych

Proboszcz dodaje też, że ks. Kamieński, zapisał prośbę o pochowanie go w kościele w swoim testamencie.

Sam przygotował sobie ten grobowiec. Zakupił też trumnę z cyny angielskiej i szkła źródlanego – tak to określił w testamencie. Granitową płytę grobowca znaleźliśmy, skuwając posadzkę. Położenie miejsca pochówku byłego proboszcza było znane jedynie w przybliżeniu. Grobowiec rzeczywiście cudem przetrwał wojenne zniszczenia. Nikt też nie spodziewał się, że będzie on w tak świetnym stanie.

Trumna jest bardzo dobrym stanie, przez szklane wieko widać dobrze zachowane szczątki. Zachował się m.in. biret, stuła i, częściowo, ornat. Na trumnie znajduje się świetnie zachowany pozłacany krucyfiks. Dolna część trumny jest metalowa, ma ozdobne lwie nogi,

Wewnątrz grobowca umieszczona została płyta z napisem: „X. Maxymilian Kamieński. Proboszcz Kościoła S. Marcina”. Jest też data urodzin księdza i prośba o westchnienie modlitewne.

Stan zachowania trumny jest fenomenalny. Żadnych śladów zawilgocenia, niewielka ilość korozji – pod tym względem mamy do czynienia naprawdę z czymś wyjątkowym. Tak dobrze zachowanego pochówku i to jeszcze w szklanej trumnie próżno szukać na terenie Wielkopolski.

– powiedział dr Prałat.

Zauważył, że grobowiec został znaleziony w takim stanie w kościele, który w 1945 roku został w 90 proc. zniszczony.

Po przeprowadzeniu badań grobowiec zostanie uporządkowany, oznaczony i wyeksponowany. Niewykluczone, że wierzchnia płyta będzie przezroczysta, aby umożliwić wgląd do środka.

Źródło: pap.pl
Reklama